"Jest absolutnym mistrzem". Na czym polega fenomen Krzysztofa Jasińskiego?

Krzysztof Jasiński w "Kulisach sławy"
Kulisy sławy Krzysztofa Jasińskiego
Kulisy sławy Krzysztofa Jasińskiego
"Kulisy sławy" Krystyny Jandy
"Kulisy sławy" Krystyny Jandy
Robert Janowski w "Kulisach sławy"
Robert Janowski w "Kulisach sławy"
Kulisy Sławy Mikołaja Krawczyka
Kulisy Sławy Mikołaja Krawczyka
Kulisy Sławy Barbary Kurdej-Szatan
Kulisy Sławy Barbary Kurdej-Szatan
Kulisy sławy Macieja Zakoscielnego
Kulisy sławy Macieja Zakoscielnego
Kulisy sławy Krzysztofa Zalewskiego
Kulisy sławy Krzysztofa Zalewskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! Kulisy Sławy Elżbiety Jarosik
Uwaga! Kulisy Sławy Elżbiety Jarosik
Kulisy Sławy Margaret
Kulisy Sławy Margaret
Uwaga! Kulisy Sławy: Sarsa
Uwaga! Kulisy Sławy: Sarsa
Kulisy Sławy: Bracia Kliczko
Kulisy Sławy: Bracia Kliczko
Kulisy Sławy Łukasza Podolskiego
Kulisy Sławy Łukasza Podolskiego
Kulisy Sławy Mroza
Kulisy Sławy Mroza
Kulisy sławy Patrycji Markowskiej
Kulisy sławy Patrycji Markowskiej
Uwaga! TVN: Kulisy Sławy Małgorzaty Potockiej
Uwaga! TVN: Kulisy Sławy Małgorzaty Potockiej
Krzysztof Jasiński wymaga od siebie i od innych. To urodzony perfekcjonista, który wychował pokolenia aktorów, nie tylko na deskach Teatru STU w Krakowie. Nieprzerwanie tworzy, pisze i reżyseruje. Jak postrzegają go aktorzy i przyjaciele?

Wybitny reżyser, aktor, twórca krakowskiego Teatru STU, działającego nieprzerwanie od 56 lat. Dla swojego zespołu stworzył niezwykły ośrodek teatralny, ukryty w mazurskich lasach.

Krzysztof Jasiński - głos pokolenia

Krzysztof Jasiński założył Teatr STU jeszcze jako student szkoły teatralnej, w 1966 roku. Razem z nim współtworzyli go m.in. Wojciech Pszoniak, Jerzy Trela, Olgierd Łukaszewicz czy Jerzy Stuhr.

- Teatr STU był na początku teatrem pokoleniowym. Skupiał tych najwybitniejszych z pokolenia krakowskiego. Potem zaczęli dołączać aktorzy z całej Polski – wspomina Jasiński.

Przez długie lata STU był „teatrem w drodze”. Wędrował po świecie, występując w ponad dwudziestu krajach.

- Jak Fellini dowiedział się, że do Rzymu przyjeżdża teatr z namiotem cyrkowym, przyszedł na premierę – dodaje reżyser.

- Pamiętam jeszcze czasy, gdy ten teatr był w namiocie. Spektakl „Szalona lokomotywa” i piosenki Marka Grechuty to było coś, co zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Wiedziałem, że będę chciał się z tym spotkać. Po latach się udało – mówi Zbigniew Zamachowski.

Niedawno w teatrze odbyła się premiera spektaklu „Leopold” w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego. To portret „ostatniego klezmera Galicji” - Leopolda Kozłowskiego-Kleinmana.

- Jest absolutnym mistrzem. Wiedziałem, że poukłada to tak, że ten spektakl będzie wspaniałym hołdem dla Leopolda. Oczywiście wykreślił mi kilka rzeczy, ale już się nie awanturuję – śmieje się Jacek Cygan, autor spektaklu.

- Jest niezwykle mocno związany z teatrem. On żyje teatrem, jest tym teatrem – dodaje Jerzy Trela.

Krzysztof Jasiński i jego dom na Mazurach

Krzysztof Jasiński każdą wolną chwilę spędza w posiadłości, którą zbudował w miejscowości Grom na Mazurach.

- Po raz pierwszy na Mazury do Krzysztofa przyjechałam z bratem i bratową. To była wielka, pusta łąka i stary, rozlatujący się dom – wspomina Beata Rybotycka, żona.

Artyści, przyjeżdżający do Gromu, mają do dyspozycji siedem bibliotek, ogromne archiwum teatru STU, lektoria, hotel.

- Mąż jest miłośnikiem budownictwa i reżyserowania przestrzeni i we wnętrzach, i na zewnątrz. W innym życiu może był już architektem – dodaje Rybotycka.

- On jest gospodarzem nie tylko w Teatrze STU w Krakowie, ale także w Gromie. To prawdziwy gospodarz, który miejsce tworzy – podkreśla Urszula Grabowska, aktorka.

Krzysztof Jasiński nieprzerwanie tworzy. Pisze, reżyseruje oraz zarządza teatrem i ogromną posiadłością.

- Najważniejsze to położyć się z sensem do łóżka. Jak wiemy, po co się kładziemy, jak mamy plan na jutro, który daje nam satysfakcję, to jest w porządku – kończy Jasiński.

Będąc w Krakowie, warto odwiedzić Teatr STU. Zaplanować taką wizytę nie jest trudno, ponieważ jako jedyny w teatr Polsce, ogłasza swój repertuar na cały rok. Już niedługo będzie można poznać też historię teatru w wersji muzycznej. Trwają prace nad najnowszą premierą - "Songi Teatru STU".

Cały reportaż można obejrzeć na stronie Uwaga! TVN.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości