Na ekrany kin wchodzi film z Ryanem Reynoldsem w roli głównej. W "Kluczu do wieczności" aktor wciela się w postać mężczyzny chorującego na raka, który korzysta z udogodnień nowoczesnej medycyny. Bohater przenosi się do świadomości zdrowego i młodego ciała. Czy podczas pracy nad rolą Reynoldsowi towarzyszyły przemyślenia dotyczące sprzeciwiania się prawom natury i śmierci? Co jeszcze Ryan zdradził w rozmowie z Ewą Włodarz-Allal?