Profesor Wilczur powraca po 40 latach. Jak będzie wyglądał nowy "Znachor"?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Profesor Wilczur wraca po ponad 40 latach
Profesor Wilczur wraca po ponad 40 latach
100 lat Warner Bros.
100 lat Warner Bros.
Klasyki Warner Bros. ponownie w kinach w całej Polsce
Klasyki Warner Bros. ponownie w kinach w całej Polsce
Warner Bros. Studios - tu dzieje się magia…
Warner Bros. Studios - tu dzieje się magia…
Paulina Gałązka na 100-lecie studia Warner Bros
Paulina Gałązka na 100-lecie studia Warner Bros
Ada Fijał o filmach z okazji 100-lecia Warner Bros.
Ada Fijał o filmach z okazji 100-lecia Warner Bros.
Krystian Pesta o ulubionych filmach i aktorstwie
Krystian Pesta o ulubionych filmach i aktorstwie
"Znachor" to film, którego nie trzeba prawie nikomu przedstawiać. Kultowy melodramat regularnie wraca na ekrany polskich telewizorów. Jak się okazuje – nowa adaptacja słynnej historii pojawi się już wkrótce na platformie streamingowej. O szczegółach pracy na planie "Znachora" opowiedział w Dzień Dobry TVN filmowy profesor Wilczur – Leszek Lichota.

"Znachor" wróci na ekrany

"Znachor" to kultowa powieść, która doczekała się kolejnej adaptacji filmowej. Historia Rafała Wilczura, który po odejściu ukochanej, w rozpaczy traci pamięć i trafia do wiejskiego gospodarza, jest uwielbiana przez pokolenia Polaków. Zarówno realizacja z 1937 roku, jak i ta z 1982 jest pozycją obowiązkową dla każdego fana rodzimego kina. Jak się okazuje, produkcja doczekała się współczesnej realizacji z Leszkiem Lichotą w roli głównej. Aktor był gościem Dzień Dobry TVN, gdzie opowiedział o kulisach pracy nad tym słynnym tytułem. Jak się okazuje, artysta poczuł się wyróżniony propozycją wzięcia udziału w kultowym projekcie.

- Jeżeli bym tego nie wziął, to wziąłby to ktoś inny i bym bardzo żałował do końca życia. Ja to uznałem za nagrodę. Raz na pokolenie, albo na dwa pokolenia, zdarzy się komuś móc zagrać "Znachora", to jeśli los przyniósł mi na tacy to jest to wyzwanie, a ja lubię wyznania – tłumaczył Leszek Lichota.

Profesor Wilczur we współczesnej wersji

Jak przyznał Leszek Lichota, punktem wyjścia dla nowej adaptacji Znachora była książka. Celem twórców było odświeżenie tematu, jednak w taki sposób, by zachować tradycyjną formę oraz pierwotny przekaz znanej historii. Gdy aktor przygotowywał się do roli, jeszcze raz obejrzał poprzednie wersje filmu.

- To przede wszystkim cudowna historia, którą rok w rok, wszyscy chcą oglądać. [...] Troszkę współczesnego myślenia daliśmy tym postaciom, chociaż osadzone są oczywiście w latach 30. Zależało nam na tym, by to był klasyczny melodramat, którego nie ma za dużo u nas. […] Musieliśmy być szczerzy w pewien sposób wobec tej historii – podsumował aktor.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Zofia Wierzcholska

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana