- Bad Bunny ogłoszony gwiazdą Super Bowl 2026 – nie wszyscy są zachwyceni.
- Julia Wieniawa prezentuje alter ego na nowej płycie "Światłocienie".
- Wypadek Tomasza w "Afryka Express" – para opuszcza program.
Super Bowl 2026: Bad Bunny zamiast Madonny?
Mateusz Glen z typową dla siebie lekkością skomentował najnowsze wieści zza oceanu, nie kryjąc zaskoczenia decyzją organizatorów Super Bowl.
– Super Bowl, wiecie, jest takim najważniejszym sportowym wydarzeniem w Stanach Zjednoczonych, wiecie, USB, no, nie USB, tylko USA. No i wiecie, co roku jest, proszę ciebie, bardzo ważny występ na jakiejś takiej, wiecie, no, między, proszę ja ciebie, narodowej gwiazdy. No i ogłoszono, proszę ciebie, że w 2026, no, tą gwiazdą będzie artysta Bad Bunny.
– Daj spokój, Beata, ty znasz? No wiesz no, my tu jesteśmy za stare chyba już. A Beyonce, Madonna, proszę ja ciebie, kto tam był, Lady Gaga, Katy Perry, no to się zna. Jennifer Lopez, proszę ja ciebie, Shakira, ten Bruno Saturn, czy tam Mars. No ale jakiś zły króliczek, Bad Bunny?
Julia Wieniawa, alter ego i głębokie emocje
Premiera nowego albumu Julii Wieniawy "Światłocienie" skłoniła Glena do refleksji nad emocjonalnym dojrzewaniem artystki i symboliką alter ego.
– Płyta Juleczki opowiada o jej prywatnych doświadczeniach, proszę ja ciebie, o samoakceptacji. No i mówi też o walce o pewność siebie. Na tej płycie pojawia się postać pewnej Anastazji, no jak się dowiadujemy, jest to alter ego Julii.
– No alter ego Beata, no to jest, wiesz, takie drugie ja, proszę ja ciebie, no wiesz, no nie wiem, może Julka jest bliźnięta? No ja też jestem bliźnięta i też mam dwie twarze. Ale można powiedzieć, że ta płyta jest podzielona na dwóch, no Światło Cienie, nie Światło i Cienie. Dzień i Noc, Słodkie Słone, Czyste Okno, Brudne Okno.
Red Lips powiększa skład – poród Joanny Laser
Nie zabrakło też pozytywnych wieści – Glen z czułością opowiedział o narodzinach synka wokalistki Red Lips i towarzyszącym temu wzruszeniu.
– Joanna Laser, czyli wokalistka zespołu Red Lips, urodziła. Na swoim brzuszku ogłosiła, że to będzie chłopczyk – z diamencików było takie napisane, it's a boy. Mama i tata synka, czyli Joanna i Łukasz, proszę ja ciebie, razem grają w zespole.
– I poznaliśmy już imię dziecinki – chłopczyk nazywa się Gustaw. Internauci wręcz zalewają, proszę ja ich, gratulacjami. A jak artystka napisała, że czas, proszę ja ciebie, zwolnił, świat ucichł. A w ich sercach, no zagrała najpiękniejsza melodia, jaką kiedykolwiek w życiu słyszała.
Wypadek Tomasza i emocje chłopaków
W segmencie poświęconym reality show "Afryka Express" Glen nie krył poruszenia dramatycznym wypadkiem Tomasza, który zmienił bieg całego odcinka.
– Tomasz po prostu biegł przez ulicę, no i nagle motocykl go potrącił. To były bardzo dramatyczne chwile przez telewizor, a co dopiero tam na żywo, a zwłaszcza kiedy jego partnerka Karolina to też widziała na oczy. Tomasz tego samego dnia obchodził swoje 54 urodziny. No i śmieję się, że to był taki prezent urodzinowy, że przeżył ten wypadek.
– Zdecydowali się, że opuszczą program. No i dzięki temu nie odpadła w tym odcinku żadna para. Bardzo szkoda, bardzo szkoda, no ale co, no zdrowie jest najważniejsze, tak? Dobrze, że to się tylko na takiej kontuzji skończyło.
Chłopaki też płaczą – i dobrze!
Mateusz Glen nie unika tematów społecznych, zachęcając do przełamywania stereotypów. Na zakończenie odcinka pojawił się ważny głos w sprawie męskiej wrażliwości.
– To nie jest tak, że chłopaki nie płaczą, chłopaki też płaczą. Oni też mają, proszę ja cię, uczucia, też są wrażliwi. Nie musicie być, proszę ja cię, takimi gorylami, co to wiecie, proszę ja cię, społeczeństwo oczekuje.
– Wy też potrzebujecie sobie czasami popłakać, też potrzebujecie być wysłuchani. Także panowie, pozwólcie sobie na te emocje. Jak coś to napiekłam kilkadziesiąt blach sernika, zapraszam do cioci.
Zobacz także:
- Ta Jedna Ciotka komentuje show-biznesowe ploteczki. "Piosenka podbije plażę w Jelitkowie"
- Gwiazdy muzyki występują na weselach. Ile pieniędzy za to biorą? Ta Jedna Ciotka ujawnia
- Ta Jedna Ciotka trzyma kciuki za Ewę Gawryluk. Ma ważny powód. "Blondynki trzymają się ra