Akademia Przyszłości - program wspierający dzieci
Akademia Przyszłości polega na fundowaniu indeksów podopiecznym, którzy korzystając z niego realizują swoje pasje. Taką szansę Julia Kamińska podarowała właśnie Zosi.
- Jestem z niej bardzo dumna. Ja jestem jej opiekunką stosunkowo krótko, bo trwa to dopiero niecały miesiąc, ale zaczęło się od tego, że weszłam na stronę Akademii Przyszłości i po prostu przeczytałam taki kwestionariusz, który Zosia kiedyś wypełniła i on mnie totalnie wzruszył - powiedziała aktorka.
Pół roku temu Zosia wypełniła kwestionariusz i to, co poruszyło Julię Kamińską w nim to fakt, że na pytanie o największe marzenie, dziewczynka odpowiedziała, że nie ma marzeń.
- Już mam, ale wcześniej jakoś nie wierzyłam w marzenia, że można je mieć i czy one się spełnią - wyznała Zosia.
Jak wspierać w Akademii Przyszłości?
Indeks sukcesów to mała książeczka, która można ufundować na stronie Akademii. Można wybrać dziecko, które jest bliskie sercu darczyńcy, w ramach tego projektu podopieczny może spotykać się z osobą, która wskaże mu drogę i sposoby działania, aby realizować swój cel. Aktorka zaprosiła nawet Zosie na plan.
- Na razie zaznajomiłyśmy się z planem, Zosia przyszła mnie odwiedzić i nagrałyśmy materiały dla Akademii Przyszłości - zdradziła aktorka.
- Bardzo mi się tam podobało, wszyscy byli dla mnie bardzo mili. Chyba najbardziej mi się podobało, że mogłam poznać panią Julkę i że mogłam zobaczyć scenę z odcinka przedpremierowo - relacjonowała Zosia.
Nabór wolontariuszy do programu trwał do końca października, ale nadal można zostać fundatorem indeksu lub dorzucić się do zbiórki.
Zobacz także:
- Nastolatka była ofiarą hejtu i przestępstwa internetowego. "Nikt nie reagował"
- Kobieta przy ołtarzu. Jak panie radzą sobie w roli duchownych?
- Adam Małysz o karierze skoczka i rodzinie. Czy jest gotowy na bycie dziadkiem?
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Molęcki/EastNews