Joanna Koroniewska na Instagramie
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor - jedna z najpopularniejszych par w polskim show biznesie - na początku pandemii postanowili przeprowadzać wywiady z osobistościami ze świata rozrywki. Dziś trudno wyobrazić sobie polski internet bez "Domówki u Dowborów" i jej charyzmatycznych prowadzących. Okazuje się jednak, że sam pomysł na tę transmisję jest wynikiem bardzo bolesnego doświadczenia.
- "Domówki" wymyśliliśmy w czasie pandemii, ale zaczęło się wcześniej, w trudnym dla mnie czasie - powiedziała Joanna Koroniewska w wywiadzie, który ukazał się na łamach "Twojego Stylu". - Mówię o tym pierwszy raz. Pięć lat temu przeżyłam dramat związany z oczekiwaniem na drugie dziecko. Byłam po kilku poronieniach, wielu próbach zajścia w ciążę. Pojawiła się szansa na jej utrzymanie, ale musiałam leżeć przez niemal dziewięć miesięcy. Codziennie budziłam się w potwornym strachu o dziecko. W tym czasie pojawiły się wyssane z palca publikacje. Nie chciałam tego komentować, ważna była tylko ciąża. W tamtej sytuacji Instagram okazał się lekarstwem - wyznała.
Polscy aktorzy i aktorki
Aktorka nie ukrywa, że kontakt z fanami daje jej mnóstwo energii.
- Nie opisywałam, z czym się mierzę, nie fotografowałam się z brzuchem, ale czułam przychylność tych, którzy do mnie pisali - zdradziła gwiazda okładkowej sesji magazynu. - Jakby wiedzieli, że wsparcie jest mi potrzebne. Wtedy przekonałam się, że Instagram może generować więzi, które nie są powierzchowne. Odkryłam zasadę: mimo że nie mówisz o sobie wszystkiego, nie odsłaniasz prywatności, możesz być interesująca dla innych. Możesz dać im coś od siebie i coś wartościowego dostać. Uznałam, że to medium dla mnie - dodała.
Joanna Koroniewska o mężu
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor pobrali się w 2014 roku. Para doczekała się dwóch córek: Janiny i Heleny. Jak zapewnia aktorka, pomimo upływu czasu, atmosfera ich związku wciąż jest gorąca.
- Mój mąż zyskuje z każdym rokiem. Nasza relacja także - stwierdziła. - Szanujemy się, doceniamy. No i wciąż jest między nami ogień. Nie mam na myśli tylko sfery fizycznej. Nie mogłabym być z kimś, kto mi nie imponuje. Mój mąż chyba symetrycznie czuje to samo. Myślę jednak, że tym, co nas scala najsilniej, jest fakt, że oboje pochodzimy z rozbitych domów i zależy nam na tworzeniu stabilnej rodziny - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Edyta Pazura oburzona zachowaniem ludzi w miejscach publicznych. "Nie wpier*** się innym"
- Marcin Prokop o zawodowych marzeniach. "Będę pierwszy, który kupi sobie bilet lotniczy"
- Od 17 lat zachodzi w ciążę niemal bez przerwy. "Myślę, że mam dość"
Autor: Adam Barabasz
Źródło: Twój Styl
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Piklikiewicz / East News