Antonina Turnau - dzieciństwo
Antonina dzieciństwo spędziła w Krakowie. Dziś rodzina mieszka pod miastem, ale regularnie wraca na ulicę Bracką osławioną przez piosenkę Grzegorza Turnaua. W najnowszym wywiadzie córka muzyka zdradziła, czy nazwisko ojca było dla niej ciężarem.
- Trudno mi przypomnieć sobie jakieś nieprzyjemne sytuacje z tym związane - powiedziała. - Na pewno spotkało mnie z tego powodu mnóstwo serdeczności, dobrych reakcji i życzliwości. I zawsze to staram się pamiętać. Nie, może gdybym poszła drogą muzyczną, byłoby pole do porównań. Ale nie miałam ani na tyle ewidentnych zdolności muzycznych, żeby otoczenie mnie do tego pchało, ani tak silnej potrzeby, żeby samej pójść w tym kierunku - zaznaczyła.
Miłość i związki
Obecnie z przyjemnością wraca wspomnieniami do artystycznej atmosfery jej rodzinnego domu.
- Myślę, że dorastałam w świecie, w którym ludzi nie dzieli się na dzieci i dorosłych - stwierdziła. - Jednych i drugich traktuje się równie poważnie, a czasem równie niepoważnie. Dzięki temu, że moi rodzicie funkcjonowali w szczególnym środowisku, wychowałam się wśród ludzi wyjątkowych. To był barwny, atrakcyjny świat, w którym czułam się równie dobrze jak na szkolnym boisku. Ostatnio koleżanka z drugiego końca Polski powiedziała mi, że Kraków to jest takie miejsce, gdzie dziwni ludzie robią dziwne rzeczy. Bardzo mi się to spodobało. (...) Ja właśnie wielu tych „dziwnych” ludzi miałam wokół siebie. Uważam to za prezent od losu, czuję się wyróżniona, że dziecięcymi oczami mogłam obserwować ludzi niezwykłych - dodała Antonina.
Antonina Kondrat - małżeństwo
Antonina Turnau w 2015 roku wyszła za mąż za Marka Kondrata. 38-letnia różnica wieku rozbudziła ciekawość mediów. Małżonkowie starają się nie wypowiadać publicznie na temat życia prywatnego. Wśród krążących pogłosek często pojawiała się informacja, jakoby przyszła pani Kondrat poznała swojego męża, gdy była małą dziewczynką.
- Nie, to jedna z wielu bzdur, które o nas piszą. Poznałam Marka jako dorosła kobieta. I nie, nie w Kazimierzu Dolnym na festiwalu "Dwa Brzegi". Tu skończmy - skwitowała.
Odniosła się również do różnicy wieku dzielącej ją z mężem.
- Myślę, że są groźniejsze różnice, na przykład światopoglądowe. Każda relacja wiąże się z ryzykiem, w każdym związku jest potencjał konfliktu, komplikacji, o każdy trzeba dbać. Ale to gra warta świeczki - zaznaczyła.
W otwarty sposób zaprzeczyła plotkom o własnej winnicy, dworku we Francji i posiadłości we Włoszech.
- Nie to, żebym czytała wszystko na nasz temat, ale naprawdę większość to nieprawda. Nie, nie mamy winnicy - zapewniła.
Antonina Kondrat studiowała projektowanie ubioru w jednej z krakowskich szkół artystycznych i wkrótce chce ruszyć z własnym modowym projektem.
- W modzie spotykają się świat sztuki i rzemiosła - stwierdziła. - Najbardziej podoba mi się to, co jest właśnie na tym przecięciu. Z jednej strony to forma wyrazu artystycznego, z drugiej jednak jest podporządkowana obiektywnym prawidłom kroju, a więc geometrii, a także, co niesłychanie istotne , użyteczności - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Edyta Pazura oburzona zachowaniem ludzi w miejscach publicznych. "Nie wpier*** się innym"
- Marcin Prokop o zawodowych marzeniach. "Będę pierwszy, który kupi sobie bilet lotniczy"
- Od 17 lat zachodzi w ciążę niemal bez przerwy. "Myślę, że mam dość"
Autor: Adam Barabasz
Źródło: fashionpost.pl
Źródło zdjęcia głównego: Damian Klamka / East News