Joanna i Mirosław Baka - historia wielkiej miłości
Joanna i Mirosław Baka poznaliśmy się 1984 roku podczas egzaminów do Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Do dziś wierzą, że byli sobie przeznaczeni, bowiem rok wcześniej Joanna nie dostała się do łódzkiej "filmówki", a Mirosław wyrzucony został ze Szkoły Teatralnej w Warszawie za rzekomy brak talentu. Tak oboje znaleźli się na egzaminach wstępnych we Wrocławiu.
- Weszła na korytarz przebojowa dziewczyna, która mówiła coś głośno do swojego kolegi. Ja taki wystraszony siedziałem pod ścianą – wspomina aktor.
Między dwojgiem zaiskrzyło. Wkrótce artyści zostali parą. Przez rok mieszkali w dwóch pokoikach na poddaszu teatru.
- W tym budynku, na ostatnim piętrze, w zacisznych dwóch pokoikach na poddaszu mieszkaliśmy blisko rok. To jest szczególne miejsce dla nas. Kiedy mieszkaliśmy w teatrze, to najczęściej się spóźniałem na próby – wspomina aktor.
Joanna i Mirosław Baka – życie prywatne i zawodowe
Mirosław to aktor, którego podziwiać mogliśmy w wielu produkcjach filmowych i serialowych. Joanna oddała się pracy w teatrze. Czy nie żałuje swojej decyzji?
- Często się nawet cieszę, że moje życie potoczyło się, jak się potoczyło, czyli nie jestem gwiazdą. Jest nią Mirek i dzięki temu mogę zaszyć się w domowym zaciszu i skupić się tylko na teatrze - wyjaśniła Joanna.
Za sukcesem męża stoi jednak żona, która zapewniła mężczyźnie bezpieczne zaplecze - kochający dom, ciepły obiad i wspaniałą rodzinę. Mimo wszystko dokonania Mirka nie byłby możliwe bez aktorskiego talentu.
- Ja jestem zodiakalnym Strzelcem. Często spotykałem się z takim sformułowaniem, że Strzelec wbrew pozorom jest bardzo rodzinny i potrzebuje zaplecza rodzinnego. Podpisuje się pod tym obiema nogami i rękami – wyjaśnił.
Mirosław w pracy często otrzymuje role twardzieli i mocnych charakterów. Jaki jest w życiu prywatnym? Żona zdradziła, że choć aktor potrafi być twardzielem, gdy ktoś nadepnie mu na odcisk. W głębi duszy jest też wrażliwym mężczyzną, któremu zdarza się płakać na filmach.
Jest niesłychanie wrażliwy. Zdradzę tutaj sekret, że zdarza mu się płakać, jak ogląda filmy i jest to piękne, bo wbrew pozorom mężczyźni płaczą i powinni płakać
– dodała żona.
Połączenie życia prywatnego i pracy w jednym zawodzie bywa trudne. Jak w przypadku aktorów sprawdziła się ta teoria? Jak przyznała Joanna, ze względu na charaktery, małżeństwo tworzy mieszankę wybuchową. Jednak są też plusy wspólnego przebywania na scenie.
- Im lepiej się zna te drugą osobę, tym lepsze to przynosi korzyści dla spektaklu, filmu i tak jest w naszym przypadku. Oczywiście jest też taki anegdotyczny aspekt tego, że jak się z czymś nie zgadzaliśmy na scenie, to kończy się próba, my wracamy do domu i kolacja jest w ciszy – powiedział.
Małżeństwo ma też przestrzeń dla siebie. Praca Mirosława często wiąże się z wyjazdami, w tym czasie Joanna ma chwile, by stęsknić się za mężem. Obecnie oczkiem w głowie artystów jest mały wnuk, którym dziadkowie uwielbiają się opiekować.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz także:
W Polsce wykonuje się za dużo cesarskich cięć. Dlaczego kobiety boją się rodzic naturalnie?
Monika Brodka wraca z zaskakującym projektem muzycznym. "W nowy rok wchodzę na własnych zasadach"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz