Pierwszy klaps – tajemniczy adres i lekka trema „Złap tę taksę!” – woła Jacek do Ani. Cel podróży owiany tajemnicą; wiadomo tylko, że to on dziś rozdaje wyzwania. Reporterka żartuje, że oby nie skończyła związaną w lesie, ale adrenalina rośnie, gdy samochód zatrzymuje się pod halą treningową kaskaderów.
Polski kaskader od lat pada w płomieniach, spada z wysokości i walczy wręcz u boku największych gwiazd. Na planie radzi sobie z ogniem, mieczem i jazdą konną — bo „jak czegoś nie umiesz, to się naucz”. Dzisiaj zamierza przekazać reporterce najważniejsze tricki: kij, nóż i… szybkie nogi do ucieczki.
Kilka lekcji dla początkujących kaskaderów
Lekcja 1: Kij kontra chaos
Jacek zaczyna od podstaw – długi, elastyczny kij i zasada numer jeden: „Nigdy nie uderz się w twarz”. Pokazuje, jak celować w ramię, żebra i nadgarstek, jednocześnie omijając ciało partnera o włos. Anna ćwiczy sekwencję blok-cios-wyjście. Po kilku próbach trafia płynnie, a kaskader przybija jej piątkę: „Masz oko do kamery!”
Lekcja 2: Ostrze, które gra do kamery
Czas na nóż. Jacek demonstruje filmowe rozbrojenie – blok dłonią, chwyt nadgarstka, rotacja łokcia i pstryk: klinga zmienia właściciela. Anna powtarza ruch w zwolnionym tempie, potem w tempie „akcja!”. Widok błyszczącego ostrza przy policzku paraliżuje tylko na sekundę. „Klucz to kontrola – i oddech” podpowiada trener. Z każdym powtórzeniem reporterka pewniej zamyka całą figurę.
Lekcja 3: Gołe ręce, wielka moc
Ostatnia runda bez rekwizytów. Kaskader uczy przechwycenia ataku: blok przedramieniem, skręt łokcia przeciwnika, dźwignia i neutralizacja. „Tu liczy się ekonomia ruchu” – tłumaczy. Ania chwyta technikę zaskakująco szybko, aż Jacek żartuje: „Jeszcze chwila i zamieniasz mnie na etat!”
Zasada absolutna: "Nie dźgnij się"
Brzmi banalnie, ale to mantra każdego kaskadera. Broń ma wyglądać groźnie tylko w obiektywie, nigdy po zejściu z planu. Dlatego każde ćwiczenie kończy się kontrolowanym zatrzymaniem, a w razie błędu – głośnym „STOP!”.
Egzamin w trybie "akcja"
Na koniec Jacek splata trzy techniki w jedną scenę: kij, przechwyt noża i finisz pustą ręką. Anna wchodzi w choreografię niemal jak zawodowiec. Kilka ujęć, klaśnięcie i… „Mamy to!”. Jak wypadła? Jak wyglądały jej pierwsze filmowe ciosy? I który moment sprawił, że kaskader naprawdę wstrzymał oddech? Sprawdź w materiale wideo!
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- To z nią David Beckham miał zdradzić Victorię. Rebecca Loos: "Nigdy nie kłamałam"
- Paulina Smaszcz zdecydowanie odpowiedziała hejterom. "Brakuje im czułości"
- Mikołaj Roznerski prowadzącym teleturnieju "The Floor". Co o nim wiemy?
Autor: KL