Hardkorowy dom na dachu
Hardkorowy Koksu wraz z partnerką Kają postanowili wybudować dom na warszawskiej Białołęce. Jednak, jak na "Hardkorowego Koksa" przystało, dom też musi być hardkorowy. Powstaje on bowiem na dachu siłowni!
- Nietypowy trochę projekt. Ludzie nam mówili, że puknijcie się w głowy – rozpoczął sportowiec.
Na pomysł budowy domu na dachu wpadła Kaja. Zdarzało się, że para musiała nocować w biurze, gdy zamykali siłownię o 23, a następnego dnia o 7 musieli ją otworzyć. Podczas jednego z takich wieczorów rzekła do ukochanego: "Fajnie byłoby, gdybyśmy mieli tu dom".
Głowa rodziny stanęła na wysokości zadania
Dla Roberta nie ma rzeczy niemożliwych. Postanowił więc zrealizować marzenie Kai. Dodatkowo ich rodzina w ciągu dwóch lat znacznie się powiększyła. Kaja i Robert zostali bowiem rodzicami Gai i Mai, więc to kolejny powód, dla którego chcieli zmienić lokum.
– Czym większa rodzina, tym musi być większy dom. Dlatego tu jest głowa rodziny, która buduje i trzyma nad tym wszystkim rękę – oznajmiła Kaja.
- To już czwarty tydzień roboty się zaczyna, ale mamy tutaj ekipę Górali, także tu nie ma żadnego luzu, tylko chłopaki robią – dopowiedział sportowiec.
Jednopoziomowy dom na dachu ma liczyć ok. 300 metrów kwadratowych. Zaplanowany jest też 100-metrowy taras, gdzie "Hardkorowy Koksu" będzie smażył steki. W projekcie uwzględnione jest miejsce na kuchnię, pokoje Mai i Gai, sypialnię z przestronnymi oknami oraz salon. Co ciekawe do siłowni będzie zjeżdżało się windą. Także bliżej do pracy chyba już się nie da.
Zobaczcie konstrukcję domu w naszym materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Ćwiczenia nie muszą być nudne. Górale znaleźli nietypowy sposób na trening
W Tyczynie powstał mural Kasi Sobczyk. "Zależy nam, by wspominały ją młode pokolenia"
Ewa Wachowicz wspomina początki kariery. "Chciałam zostać Miss Polonia po to, żeby wygrać samochód"
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Piotr Wojtasik