Na stypendium z prezydentem Francji. Jaki prywatnie jest Emmanuel Macron?

Emmanuel Macron. Jaki jest prywatnie?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jakim kolegą był prezydent Macron?
Jakim kolegą był prezydent Macron?
Brigitte Macron – pierwsza dama Francji
Brigitte Macron – pierwsza dama Francji
Z miłości do Francji
Z miłości do Francji
Wybory we Francji
Wybory we Francji
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Emmanuel Macron został wybrany na drugą kadencję. W wyborach pokonał Marine Le Pen i dalej będzie rządził Francją. Senator RP Marcin Bosacki wiele lat temu miał okazję spotkać przyszłego polityka i prezydenta podczas odbywania stypendium w Stanach Zjednoczonych. Jakim człowiekiem prywatnie jest Macron? O tym senator opowiedział w Dzień Dobry TVN.

Jakim człowiekiem jest Emmanuel Macron?

W miniony weekend we Francji odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Naprzeciw siebie stanęli Emmanuel Macron oraz Marine Le Pen. Francuzi zdecydowali, że chcą, aby to Macron dalej reprezentował i rządził ich krajem.

Po tym, jak podano wyniki wyborów, senator Marcin Bosacki postanowił pochwalić się nieznanym zdjęciem prezydenta Francji, z którym kilka lat temu imprezował w Waszyngtonie. Polityk opublikował fotografię w mediach społecznościowych. - Miałem tę przyjemność, okazję, być razem z Emmanuelem Macronem, który wtedy w ogóle nie był politykiem. Miał 29 lat i był początkującym bankierem - mówił w Dzień Dobry TVN Marcin Bosacki.

German Marshall Fund to stypendium dla kilkunastu osób z całej Europy, tzw. młodych zdolnych, które miało przybliżać Amerykę młodym liderom z Europy z różnych dziedzin. - On był z bankowości. Tam byli ludzie z organizacji pozarządowych, byli politycy, byli dziennikarze - wspominał gość Dzień Dobry TVN.

Senator zdradził, że na początku całą grupą spędzili siedem bardzo intensywnych dni w Waszyngtonie. - Potem się rozjeżdżaliśmy w różne miejsca Ameryki, nie byliśmy już w jednej grupie, ale mogę powiedzieć, że był niezwykle inteligentnym, przemiłym, dowcipnym [człowiekiem] - opowiadał senator.

Czy Emmanuel Macron to urodzony przywódca?

Marcin Bosacki przyznał, że gdyby wtedy ktoś mu powiedział, że właśnie spotkał przyszłego prezydenta Francji, to by nie uwierzył.

- Nie wykazywał takich ogromnych zdolności przywódczych. W każdej grupie są [...] są 3-4 osoby, które nadają ton. On taki nie był, nie był w tej grupie, ale myślę, że to dlatego, że jego angielski był, powiedziałbym w dolnej strefie naszej grupy - stwierdził nasz rozmówca.

Komu z poznanych podczas stypendium osób udało się zrobić karierę? Czy senator ma nadal kontakt z osobami, które wtedy poznał? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości