Edyta Pazura o wojnie
Edyta Pazura tuż po wybuchu wojny w Ukrainie przyznała, że konflikt zbrojny jest rzeczą, która wyjątkowo ją przeraża. Żona Cezarego Pazury zwierzyła się ze swoich przemyśleń i zdradziła, że przygotowała dla uchodźców dary. W tym samym czasie media społecznościowe zalała fala zbiórek, wyrazów wsparcia i spontanicznych akcji pomocowych.
Gwiazdy o związkach
- Pamiętajcie, że każdy robi tyle, ile może, a po kilku dniach zauważyłam, że ludzie zaczynają już licytować i rozliczać się z tego, co zrobili dla innych - zauważyła. - Czy naprawdę o to w tym chodzi? Nie, a mało tego, gdy teraz będziemy skakać sobie do oczu, to wpadniemy w ślepy zaułek. Złość rodzi złość. Nienawiść rodzi nienawiść - filozoficznie zawyrokowała.
Edyta Pazura wspiera uchodźców
Edyta Pazura kilka lat temu publicznie przyznała się do walki z depresją. Dziś nie ma problemu, aby otwarcie mówić o swoich emocjach.
- Każdy ma prawo przeżywać żałobę czy trudne sytuacje na swój sposób, a my nie mamy prawa tego oceniać według swojej miary - podkreśliła. - Ja też byłam tak przerażona, że nie mogłam wydusić słowa przez kilka dni, ale teraz tym bardziej musimy działać i budować naszą gospodarkę - dodała.
Żona Cezarego Pazury zaznaczyła również, że jako właścicielka firmy ponosi odpowiedzialność za zatrudnione osoby.
- Ja przyjmuję trzy osoby w firmie, w tym dwie z Ukrainy - napisała. - Czy to coś da, że teraz przestanę pracować, będę się użalać i z niepokojem wyczekiwać, co przyniesie jutro? Wręcz odwrotnie. Będę musiała zamknąć biznes i zwolnić ludzi. Dobry ratownik to żywy ratownik. Ja dzisiaj wyłączyłam TV i spędziłam dzień z książką, dziećmi i fizyką siódmoklasistki.
Wierne grono fanek Edyty nie kryło zachwytu nad tokiem jej rozumowania. W komentarzach momentalnie zaroiło się od wyrazów zachwytu. "Pani słowa tak dokładnie opisują to, co ja czuję", "Dawno nie czytałam lepszego posta!", "Z tym prześciganiem się w pomaganiu i licytowanie się, to taka prawda". Przy okazji Edyta Pazura zdradziła, że swoją mazurską posiadłość zamieniła w bezpieczny azyl dla potrzebujących.
- Nasz dom na Mazurach już czeka na ludzi z Ukrainy, którzy tam pracują - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Mówiłam córce, że u nas są teraz źli wujkowie". Słowa matek z Ukrainy wzruszyły Ewę Drzyzgę
- Kilkanaście lat prowadził firmę w Ukrainie. Wszystko zostawił z dnia na dzień. "Pracownicy rano dają znać, że żyją"
- Nawet 16-latki mogą być zobowiązane do pracy na rzecz obrony kraju. Także w czasie wojny
Autor: Adam Barabasz