Edyta Pazura zatrudnia Ukraińców. "Zauważyłam, że ludzie zaczynają już licytować"

Edyta Pazura
Edyta Pazura o pomocy dla Ukraińców
Źródło: Kamil Piklikiewicz/East News
Edyta Pazura postanowiła wypowiedzieć się w kwestii mobilizacji, która zjednoczyła Polaków w obliczu wojny w Ukrainie. Żona popularnego aktora przyznała, że choć cała sytuacja ją przytłoczyła, to nie może sobie pozwolić na chwilę słabości. - Ja też byłam tak przerażona - wyznała.

Edyta Pazura o wojnie

Edyta Pazura tuż po wybuchu wojny w Ukrainie przyznała, że konflikt zbrojny jest rzeczą, która wyjątkowo ją przeraża. Żona Cezarego Pazury zwierzyła się ze swoich przemyśleń i zdradziła, że przygotowała dla uchodźców dary. W tym samym czasie media społecznościowe zalała fala zbiórek, wyrazów wsparcia i spontanicznych akcji pomocowych.

Gwiazdy o związkach

Adrianna Eisenbach opowiedziała o związku z młodszym mężczyzną
Adrianna Eisenbach opowiedziała o związku z młodszym mężczyzną
Adrianna Eisenbach opowiedziała o związku z młodszym mężczyzną
Czy kary w związku mają sens?
Czy kary w związku mają sens?
Sandra Kubicka o związku z Baronem
Sandra Kubicka o związku z Baronem
Aktorskie małżeństwo ponad 30 lat razem
Aktorskie małżeństwo ponad 30 lat razem
Basia Ritz opowiedziała o kulisach swojego małżeństwa
Basia Ritz opowiedziała o kulisach swojego małżeństwa
 „Małżeństwo do poprawki”
„Małżeństwo do poprawki”

- Pamiętajcie, że każdy robi tyle, ile może, a po kilku dniach zauważyłam, że ludzie zaczynają już licytować i rozliczać się z tego, co zrobili dla innych - zauważyła. - Czy naprawdę o to w tym chodzi? Nie, a mało tego, gdy teraz będziemy skakać sobie do oczu, to wpadniemy w ślepy zaułek. Złość rodzi złość. Nienawiść rodzi nienawiść - filozoficznie zawyrokowała.

Edyta Pazura wspiera uchodźców

Edyta Pazura kilka lat temu publicznie przyznała się do walki z depresją. Dziś nie ma problemu, aby otwarcie mówić o swoich emocjach.

- Każdy ma prawo przeżywać żałobę czy trudne sytuacje na swój sposób, a my nie mamy prawa tego oceniać według swojej miary - podkreśliła. - Ja też byłam tak przerażona, że nie mogłam wydusić słowa przez kilka dni, ale teraz tym bardziej musimy działać i budować naszą gospodarkę - dodała.

Żona Cezarego Pazury zaznaczyła również, że jako właścicielka firmy ponosi odpowiedzialność za zatrudnione osoby.

- Ja przyjmuję trzy osoby w firmie, w tym dwie z Ukrainy - napisała. - Czy to coś da, że teraz przestanę pracować, będę się użalać i z niepokojem wyczekiwać, co przyniesie jutro? Wręcz odwrotnie. Będę musiała zamknąć biznes i zwolnić ludzi. Dobry ratownik to żywy ratownik. Ja dzisiaj wyłączyłam TV i spędziłam dzień z książką, dziećmi i fizyką siódmoklasistki.

Wierne grono fanek Edyty nie kryło zachwytu nad tokiem jej rozumowania. W komentarzach momentalnie zaroiło się od wyrazów zachwytu. "Pani słowa tak dokładnie opisują to, co ja czuję", "Dawno nie czytałam lepszego posta!", "Z tym prześciganiem się w pomaganiu i licytowanie się, to taka prawda". Przy okazji Edyta Pazura zdradziła, że swoją mazurską posiadłość zamieniła w bezpieczny azyl dla potrzebujących.

- Nasz dom na Mazurach już czeka na ludzi z Ukrainy, którzy tam pracują - podsumowała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości