Edyta Pazura w ostrych słowach do hejterów: "Są granice"

Edyta Pazura ma dość. Skierowała słowa do hejterów: "Nie patrz na mnie"
Edyta Pazura ma dość. Skierowała słowa do hejterów: "Nie patrz na mnie"
Źródło: MWMEDIA
Edyta Pazura postanowiła odnieść się do kąśliwych komentarzy ze strony niektórych internautów. Żona znanego aktora zaapelowała do obserwatorów, by wyrażając swoje opinie, nie przekraczali pewnych granic. - To, że coś Ci się nie pasuje - nie znaczy, że muszę to zmieniać - tłumaczyła w mediach społecznościowych.
Kluczowe fakty:
  • Edyta Pazura odniosła się do nieprzychylnych komentarzy internautów.
  • Żona aktora zaapelowała, by nie oceniać tego, jak wygląda czy w jaki sposób się ubiera.
  • Przypomniała też, że każdy człowiek ma swoje granice.
Edyta i Cezary Pazurowie
Edyta i Cezary Pazurowie: razem w życiu i w pracy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Edyta Pazura ma dość hejtu

Edyta Pazura jest żoną popularnego aktora Cezarego Pazury. Para wzięła ślub w 2009 roku i od tamtej pory cieszy się zainteresowaniem mediów. Edyta Pazura jest także aktywna na Instagramie, gdzie pokazuje fanom swoją codzienność. Jej profil obserwuje ponad 259 tysięcy internautów.

Niestety, popularność ma również swoje minusy. Wiele znanych osób mierzy się z hejtem, a do tego grona należy też żona aktora. Teraz Edyta Pazura odniosła się do nieprzyjemnych komentarzy pod jej adresem w krótkim nagraniu.

Edyta Pazura apeluje do hejterów

Na opublikowanym w mediach społecznościowych filmie widać, jak kubek z czarną kawą wypełnia się mlekiem, ujawniając napis "NIE".

- Widzisz, co jest na szklance? NIE! Są granice między opinią a oceną, między troską a wtrącaniem się, między „mam zdanie” a „obrażam cię”, bo nie pasujesz do mojej wizji świata, a jeżeli nie pasuje do twojej wizji świata, nie patrz na mnie, nie oglądaj, omijaj… ale nie pozwalaj sobie na przekraczanie moich granic - zaapelowała Edyta Pazura.

- To, że coś Ci się nie pasuje - nie znaczy, że muszę to zmieniać. Nie każdemu muszą się podobać moje perfumy, moje ubranie czy w ogóle moja osoba. Nie mam z tym problemu i chciałabym, aby to działało w dwie strony. Szacunek to nie kwestia gustu, tylko granic. I moje - też warto uszanować - zaznaczyła.

Na koniec podkreśliła, że nie każdemu musi podobać się to, jak wygląda, ale każdy powinien znać granice "oddzielenia wolności słowa od braku kultury".

Jej słowa nie przeszły bez echa.

"Jest Pani rewelacyjna, inspirująca, sympatyczna. Proszę robić swoje i jeszcze więcej". "Przestańcie ludziom w necie mówić, co mają robić i jak wyglądać". "Absolutnie zgadzam się z Twoim stanowiskiem, każdy niech pilnuje swojego podwórka. Zawsze zastanawiam się, dlaczego ludzie uważają, że wiedzą, co jest lepsze dla nas". "Kiedy ludzie zrozumieją, że żaden człowiek na świecie nie ma obowiązku spełniać oczekiwań estetycznych innych" - piszą internauci w komentarzach..

podziel się:

Pozostałe wiadomości