"Azja Express". Czesław i Dorota Mozilowie wspominają program
W drugim odcinku programu "Azja Express" pożegnaliśmy pierwszą parę uczestników show - Czesława i Dorotę Mozilów. Małżonkowie, choć dość szybko wrócili do Polski, doceniają przygodę, której doświadczyli. Para żałuje jednak, że nie miała szansy bliżej poznać pozostałych uczestników oraz tubylców, którzy okazali im sporo życzliwości.
- Byliśmy tam bardzo krótko, a jednak mieliśmy poczucie, że byliśmy tam bardzo, bardzo długo. Przeżyliśmy strasznie dużo rzeczy, spotkaliśmy cudownych ludzi – stwierdził Czesław Mozil.
"Azja Express". Czesław Mozil o dzieciach
Na uczestników wyścigu czekało wiele wymagających wyzwań. Ciężki plecak, skomplikowane zadania, obce otoczenie i brak pieniędzy często mogły rodzić frustrację. Choć Czesław i Dorota Mozilowie dzielnie walczyli w programie, to nie ich wysiłki wzbudziły wśród fanów programu największe emocje – a wypowiedź muzyka na temat rodzicielstwa. Przypomnijmy, że w show para wyznała, iż nie planuje powiększenia rodziny i jest to ich świadoma, dojrzała decyzja.
- Bardzo często w życiu słyszałem, że "dorośniesz do ojcostwa", a ja mówię: "Ja nie dorosnę, nie będę ojcem". […] Świadome macierzyństwo, albo wychowanie to już całkowicie inna, ciężka droga i decyzja. [...] Patrzę na rodziców, którzy sobie nie dają rady, a potem przyznają, że się wcale do tego nie nadają, ale tak ich się życie potoczyło. [...] Ja się cieszę, że nasze życie się potoczyło tak, jak jest teraz – stwierdził muzyk.
Dorota Mozil przyznała, że po emisji programu wiele osób odezwało się do niej, by podziękować za przedstawienie swojego pozornie niepopularnego podejścia do tematu potomstwa. Okazuje się, że piszą do niej ludzie, którzy myślą podobnie do niej, jednak brakuje im odwagi przyznać, że nie chcą zdecydować się na dziecko.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kasia i Andrzej Gąsienicowie wzięli udział w "Azji Express". "Jestem dumna, że przeżyliśmy"
- "Azja Express" powraca. "Było nam zimno, źle, biednie, byliśmy głodni"
- Kto pomógł Paulinie Krupińskiej spakować się do "Azji Express"? "Powiedział mi, co jest najważniejsze"
Autor: Zofia Wierzcholska
Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA