Jak zaczęła się koszykarska przygoda Coreya?
Koszykarz od najmłodszych lat pasjonował się sportem. Każdą wolną chwilę poświęcał na treningi i przypatrywanie się starszym kolegom z boiska. Już w wieku dwóch lat łapał za piłkę.
- Uwielbiałem koszykówkę, moja rodzina wiedziała to od samego początku. Kiedy byłem mały, pojechałem sam swoim trzykołowym rowerem na boisko, gdzie grali starsi chłopcy. Miałem kłopoty, ale mama i babcia wiedziały, że to to, co chcę robić w życiu - usłyszeliśmy od Coreya Sandersa.
Nasza reporterka Agata Zjawińska zapytała o niebezpieczeństwa czyhające na sportowców, takie jak np. narkotyki. Corey od zawsze trzymał się z dala od pokus.
- Dorastając widziałem wiele rzeczy. Koszykówka była czymś, co trzymało mnie na prostej drodze - powiedział.
Przygoda Sandersa z NBA
Corey Sanders grał w koszykówkę w college'u w klubie Rutgers Scarlet Knights. Po sezonie juniorskim w 2018 r. startował do draftu do NBA z polecenia Eddiego Jordana.
- To było wyjątkowe doświadczenie, które nie skończyło się po mojej myśli. Czasami nie które rzeczy muszą wydarzyć się w odpowiednim miejscu i czasie, ale ty się nie poddajesz i walczysz dalej - powiedział.
- Koszykówka od zawsze była moim marzeniem, chciałem dorosnąć i zostać koszykarzem NBA, mam nadzieje, że to się spełni - dodał Corey Sanders w Dzień Dobry TVN.
Corey Sanders gra w Astorii Bydgoszcz
Koszykarz z entuzjazmem przyjął ofertę grania w bydgoskim klubie koszykówki. Jak sam przyznaje, to dla niego kolejne sportowe wyzwanie.
- Nigdy nie biorę pod uwagę, budując drużynę, że ktoś będzie gwiazdą ligi, czy w tym zespole, to nie jest dla nas najważniejsze. Najważniejsze jest to, że on będzie w stanie robić dobre statystki - powiedział nam Artur Gronek, trener Astorii Bydgoszcz.
- To była dla mnie okazja - trampolina do rozwoju mojej kariery. Całkowicie nowe wyzwanie - dodał od siebie Corey.
Życie rodzinne Coreya Sandersa
Corey Sanders ma syna i córkę. Dziewczynka idzie w ślady taty, co niezmiernie cieszy koszykarza.
- Bardzo się o nich martwię każdego dnia i chcę im zapewnić to, czego sam nie miałem w ich wieku. Jeżeli mogę to zrobić, będę do tego dążył - powiedział sportowiec.
- Ona kocha koszykówkę. Kiedy jestem w domu pytam, czy chce zostać czy iść na trening. Zawsze chce iść. Moja córka będzie zawodniczką - dodał.
Corey Sanders - mistrz mikrofonu
- Kiedy byłem mały zacząłem interesować się muzyką. Rapowałem na iPodzie, następnie mój kolega wrzucał to na komputer i miksował. Na początku robiłem to dla zabawy, a potem zakochałem się w tym - powiedział Sanders o swojej drugiej pasji.
Jego historia przypomina karierę Shaquillea O’Neala, który grał w lidze NBA, a teraz zajmuje się rozrywką. Panowie mieli okazję się poznać.
- To był wyjątkowy moment. Poznałem legendę, członka koszykarskiej galerii sław. Jednego z najlepszych zawodników w historii. Teraz on się zajmuje muzyką, dlatego cieszę się, że to się wydarzyło - podsumował Corey.
Zobacz też:
- Freestyle rap na dobry dzień, czyli "rymowany ranek do herbaty szklanek"
- Polscy koszykarze po mistrzostwach świata w Chinach. Czy emocje już opadły?
- Dzięki rodzicom mogą trenować koszykówkę. Zawodniczki z Olsztyna pasję do sportu mają we krwi
Autor: Oskar Netkowski
Reporter: Paweł Kiliański, Agata Zjawińska