Znany youtuber nie może liczyć na opuszczenie aresztu
"Sąd Okręgowy uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzuconych im występków, co stanowi podstawę do stosowania środków zapobiegawczych. Czyny te miały zostać, wedle postawionych zarzutów, popełnione w ramach zorganizowanej grupy przestępczej [...]" - podkreślił w rozmowie z TVN24 Michał Tomala, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Popularny internetowy twórca oraz jego ukochana zostali zatrzymani przez CBŚ 14 października. Podczas policyjnej akcji skonfiskowano imponujący majątek, m.in. luksusowe nieruchomości oraz samochody. Kamilowi L. "Buddzie" oraz jego partnerce zarzucono także uszczuplanie należności Skarbu Państwa poprzez wystawianie fikcyjnych faktur, które miały zatuszować transfer nielegalnych środków poza granice Polski. W obrocie znajdowała się kwota przekraczająca 126 mln zł.
Podejrzanym grozi ponad 8 lat pozbawienia wolności
Jak zaznaczył cytowany przez TVN24 Michał Tomala, Kamilowi L. "Buddzie", Aleksandrze K. "Grażynce" oraz innym zatrzymanym osobom grozi surowa kara pozbawienia wolności przekraczająca 8 lat.
Jak do tej pory żaden z członków podejrzanej grupy nie przyznał się jednak do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Budda odnosi się do głośnej afery. "Nie mam sobie nic do zarzucenia. Dla mnie to jest komplement"
- Przebrał się za starszego pana i wrzucił do puszki WOŚP 100 tys. zł. Kim jest znany youtuber? Pandora Gate, czyli kulisy największej afery polskiego Internetu. "To najbardziej bolesna część"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: VIPHOTO/EAST NEWS WARSZAWA