Kariera Benedicta Cumberbatcha
Benedict Cumberbatch urodził się 19 lipca 1976 roku w Londynie. Jest synem aktorów Timothy'ego Carltona i Wandy Ventham. Zarówno na małym, jak i dużym ekranie zadebiutował w 2002 roku.
- Przez większą cześć swojego dzieciństwa chciałem być aktorem. To dlatego, że moi rodzice są aktorami i właśnie aktorami byłem otoczony - wyznał Benedict Cumberbatch w Dzień Dobry TVN.
Wyjątkową popularność Benedictowi Cumberbatchowi przyniosła serialowa rola Sherlocka Holmesa. Potem grał jeszcze w takich filmach, jak "Thor: Ragnarok", "Zoolander 2", "Gra tajemnic" (za co otrzymał nominację do Oscara w kategorii "Najlepszy aktor pierwszoplanowy"), "1917" czy "Doktor Strange".
- Jestem wielkim szczęściarzem, że nosiłem kostium dr. Strange. Był on fantastycznie zrobiony, bardzo kolorowy. Faktura materiałów była bardzo dobra. Nie była to jakaś przesadna pancerna zbroja czy jakiś plastik albo guma. Bardzo dobrze mi się w nim poruszało i wiem ile osób, ile pracy musiało w to włożyć - powiedział aktor.
Rola w filmie "Psie pazury"
We wrześniu światową premierę miał najnowszy film z udziałem Benedicta Cumberbatcha pt. "Psie pazury". Aktor wciela się w nim we właściciela rancza, który nie wie, czym jest miłość. Gdy jego brat sprowadza do domu nowo poślubioną żonę i jej syna, główny bohater zaczyna z nich drwić i się znęcać. Prowadzi to do konfliktu wartości, którego nikt się nie spodziewał. Pewna cecha jednak łączy aktora z postacią - obaj są związani z naturą.
- Czuję spokój będąc w naturze. Wsłuchuję się w nią. Ona mi pomaga, jakbym był jej częścią. Mój bohater ma ciężką, brudną pracę i jest z niej dumny. W ten sam sposób traktuje ludzi i zwierzęta. Jest równie miły i równie okrutny - powiedział aktor w naszym programie.
Za swoją rolę aktor został nominowany do Oscara w kategorii "Najlepszy aktor pierwszoplanowy". Zdradził jednak, że film był realizowany w trakcie pandemii, przez co twórcy spotkali się z pewnymi utrudnieniami. Byli zmuszeni przerwać realizację zdjęć i kilka dodatkowych miesięcy spędzić w Nowej Zelandii.
- Nie mogliśmy wylądować w tym czasie w lepszym miejscu, bo to było ogromne szczęście, ze akurat byliśmy w Nowej Zelandii. Z całą produkcją trafiliśmy na blisko 3-miesięczny lockdown, ale czułem się bardzo chroniony - dodał Benedict Cumberbatch.
Zobacz także:
- "Harry Potter" powraca. Emma Watson, Rupert Grint i Daniel Radcliffe wzięli udział w nowej produkcji
- Co moda zawdzięcza bohaterkom filmów i seriali? Niektóre z nich odmieniły wizerunek kobiet
- Daniel Craig w zaskakującym wyznaniu. "Odkąd pamiętam, chodzę do gejowskich barów"
Autor: Sabina Zięba
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN