Barbara Kurdej-Szatan wydała oświadczenie. "Przepraszam przedstawicieli Straży Granicznej"

Barbara Kurdej-Szatan wydała oświadczenie. Pisze o pracy Straży Granicznej
Barbara Kurdej-Szatan wydała oświadczenie. Pisze o pracy Straży Granicznej
Źródło: MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News
Barbara Kurdej-Szatan na początku listopada opublikowała na Instagramie post, który wywołał burzliwą dyskusję. Aktorka nie przebierała w słowach, opisując, co dzieje się na granicy z Białorusią. Teraz wydała oświadczenie, w którym przeprasza pracowników Służby Granicznej i tłumaczy, co miała na myśli.

Barbara Kurdej-Szatan 4 listopada opublikowała na swoim profilu na Instagramie nagranie, które miało pochodzić z granicy polsko-białoruskiej. Na zarejestrowanym materiale widać kobiety, które z płaczącymi dziećmi na rekach szarpią się z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Aktorka pod wideo zamieściła emocjonalny wpis, w którym krytycznie odniosła się do działań służb.

Barbara Kurdej-Szatan krytycznie o Straży Granicznej

"Co tam się dzieje! To jest ku*wa "straż graniczna"? "Straż"? To są maszyny bez serca, bez mózgu, bez NICZEGO! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy! Boli mnie serce, boli mnie cała klatka piersiowa, trzęsę się i ryczę! Mordercy!" - mogliśmy przeczytać.

Post został usunięty z profilu aktorki po dość ostrej krytyce ze strony jej obserwatorów, którzy nie mogli uwierzyć, że Barbara Kurdej-Szatan dała upust emocjom, używając takiego słownictwa.

"Nie wierzę, że pani używa takich słów. Warto w ten sposób wyrażać jakiekolwiek uczucia? Szkoda słów" - pisali oburzeni.

Barbara Kurdej-Szatan opublikowała drugi post na swoim profilu na Instagramie, w którym ponownie zabrała głos ws. działań na granicy, jednak tym razem użyła innych słów.

"Straż Graniczna jest po to, by strzec granicy — jasne. Ale nikt mi nie wmówi, że ogłuszanie, bicie lub najgorsze… (bo nie wiadomo co dokładnie stało się tej osobie) przy małych dzieciach jest normalnym wykonywaniem obowiązków straży... Ta grupa na nagraniu nie wykonywała "zwyczajnie" swoich obowiązków. Nie da się na to patrzeć i słuchać głosów małych zrozpaczonych dzieci... I nie zrozumiem tej znieczulicy części komentujących" - napisała aktorka.

Rodziny bez granic
Rodziny bez granic
Rodziny bez granic
Źródło: Dzień Dobry TVN

Prokuratura wszczęła dochodzenie po wpisie Barbary Kurdej-Szatan. Powód? Zniewaga funkcjonariuszy Straży Granicznej

Polska Agencja Prasowa poinformowała, że prokuratura wszczęła dochodzenie po wpisie Barbary Kurdej-Szatan.

"Prokuratura Okręgowa w Warszawie 8 listopada 2021 r. wszczęła dochodzenie w sprawie znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej wykonujących czynności służbowe na granicy polsko-białoruskiej" - powiedziała w rozmowie z PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

Barbara Kurdej-Szatan zwolniona z TVP?

Barbara Kurdej-Szatan nie zagra już w produkcjach Telewizji Polskiej. Prezes TVP poinformował o tym za pośrednictwem Twittera. "Kurdej-Szatan nie będzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br." - napisał.

Barbara Kurdej-Szatan opublikowała oświadczenie. Przeprasza za słowa o funkcjonariuszach Straży Granicznej

Tuż po informacji o zakończeniu współpracy z TVP na profilu Barbary Kurdej-Szatan pojawiło się oświadczenie, w którym po raz kolejny przeprosiła za słowa wymierzone w funkcjonariuszy Straży Granicznej.

"Szanowni Państwo, odnosząc się do nagłośnionej sprawy mojej emocjonalnej reakcji i ogromnego oburzenia w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią, chciałabym jeszcze raz podkreślić, że moje słowa dotyczyły konkretnej sytuacji przedstawionej na nagraniu. W swojej wypowiedzi, za której wulgarne słownictwo przeprosiłam, odniosłam się krytycznie wyłącznie do tego, co zobaczyłam wówczas na filmiku opublikowanym w sieci. Chciałabym podkreślić z całą mocą, że szanuję ciężką pracę wszystkich służb mundurowych i doceniam ich wysiłki, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo. Przepraszam przedstawicieli Straży Granicznej, których mogły urazić moje słowa wypowiedziane zbyt szybko i w emocjach" - czytamy.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości