Zobacz też: Szef ZNP Sławomir Broniarz - 79,5% placówek edukacyjnych opowiedziało się za strajkiem! >>>
Była faworytką tych wyborów i wygrała je zdobywając w drugiej turze ponad 58 procent głosów i pokonując kandydata partii rządzącej Smer . Prywatnie jest rozwiedzioną matką dwóch córek. Popiera małżeństwa homoseksualne i jest zwolenniczką adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Otwarcie popiera aborcję.
Uważam, że to jest w porządku, że wyjaśniam moje osobiste poglądy i preferencje. Wiedziałam, że nie było to korzystne marketingowo, ale było to prawdziwe. Zawsze należy przestrzegać praw jednostki. Jestem bardzo wrażliwa na to, że wspólnota homoseksualna w naszym kraju jest obiektem nienawiści.
Anna Kalczyńska spotkała się z Zuzaną Čaputovą w siedzibie jej partii.
Co zdecydowało o tym, że Zuzana Čaputová postanowiła zająć się polityką?
Jak adwokat często poruszałam się w przestrzeni politycznej. Współpracowaliśmy z politykami, posłami. Polityczna przestrzeń nie jest dla mnie nowa. Nowa jest dla mnie rola polityka. Uświadomiłam sobie, że wpływ z punktu widzenia adwokata jest ograniczony tylko do poszczególnych przypadków. Jeżeli chce się wpływać na system trzeba stać się jego elementem. Dlatego postanowiłam wejść do polityki i ubiegać się o stanowisko prezydenta.
Zobacz też: 118 osób zmarło z powodu grypy od początku tego roku >>>
W trakcie kampanii nie atakowała swoich przeciwników politycznych, skupiając się raczej na rozwiązaniach problemów niż na atakach personalnych. To przyniosło jej przychylność wyborców
Zależało mi na tym jak poprowadzę kampanię. Będę się cieszyć jeśli taki styl, merytoryczny, a nie osobisty będzie dominował w polityce.
Zobacz też: "Zatrzymaj aborcję". Ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia >>>
Spytaliśmy Słowaków: Jak wygląda sytuacja społeczno-ekonomiczna w ich kraju i dlaczego wybory wygrała Zuzana Čaputová?
Wypowiadała się w sposób kulturalny. Jasno argumentowała, nie atakowała innych osób, nie krytykowała. Mówiła o procesach, zwykłych rzeczach, faktach - to był dla mnie argument.
Nie jest związana z żadnymi aferami. Jest to nowa krew w polityce. Głosowałem na nią. Zyskała moją sympatię. Sądzę, że jest to dobra droga dla Słowacji.
Od uzyskania przez Słowację w 1993 r. niepodległości urząd prezydenta sprawowali tylko mężczyźni. W 2009 r. blisko prezydentury była przedstawicielka Słowackiej Unii Chrześcijańskiej i Demokratycznej – Partii Demokratycznej (SDKÚ-DS) Iveta Radičová. Przegrała jednak w drugiej turze z dawnym współpracownikiem Mečiara (choć wówczas już z nim mocno skonfliktowanym) Ivanem Gašparoviciem. Rok później Radičová została jednak pierwszą kobietą na stanowisku premiera Słowacji.
Zobacz też: Martyna Wojciechowska adoptowała następną córkę! >>>
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN