W sopockim urzędzie liczą uśmiechy. Jak działa sensor uśmiechu?

W sopockim Urzędzie Miasta zainstalowano sensory uśmiechu, mające poprawić atmosferę, w jakiej obsługuje się interesantów. Jak działają te urządzenia? Sprawdziła to reporterka Dzień Dobry TVN Agata Zjawińska.

W dwóch wydziałach sopockiego Urzędu Miasta – obywatelskim i finansowym, na pięciu stanowiskach pojawiły się sensory uśmiechu, które odczytują ruchy mięśni twarzy urzędników i interesantów. Urządzenia będą testowane przez cztery miesiące.

>>> Zobacz także:

Skąd wziął się pomysł na wprowadzenie sensorów uśmiechu?

To się wpisuje w ogólną filozofię standardów obsługi interesanta. Ponieważ technologicznie idziemy do przodu w każdym aspekcie, więc uznaliśmy, że i w tym warto zaeksperymentować i spróbować testowo, jak to rozwiązanie się sprawdzi. Bo z jednej strony, oczywiście chodzi o warunki organizacyjne, techniczne, ale z drugiej strony o klimat obsługi interesanta i to wydaje się sprzyja temu, żeby ten klimat był jak najbardziej pozytywny.

- powiedział sekretarz miast Wojciech Zemła.

Jak działa sensor uśmiechu?

Sensor uśmiechu odczytuje ruchy mięśni twarzy, wykorzystując przy tym algorytmy sztucznej inteligencji.

Algorytmy sztucznej inteligencji uczymy dziesiątkami tysięcy zdjęć ludzi uśmiechniętych i nieuśmiechniętych, i system przypasowuje sobie twarz albo do osoby uśmiechniętej, bądź nieuśmiechniętej.

- wyjaśnił Bartosz Rychlicki, prezes firmy, która stworzyła sensory uśmiechu.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości