Kim są propagandyści Kremla? "Nawet Bóg daje swobodę wyboru. A u Putina tego nie ma"

Uwaga! TVN. Kim są propagandyści Władimira Putina?
Uwaga! TVN. Kim są propagandyści Władimira Putina?
Uwaga! TVN. Kim są propagandyści Władimira Putina?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Wojna w Ukrainie jest najlepszym przykładem, do czego mogą doprowadzić autorytarne rządy ludzi opętanych żądzą władzy. Reporterzy "Uwagi! TVN" przyjrzeli się dziennikarzom, którzy tworząc współczesne, rosyjskie media, pośrednio przyczynili się do setek tysięcy ofiar. To również historia o tym, że każdy, kto zabija niezależne media, prędzej czy później będzie mieć krew na rękach.

Przed rosyjskim atakiem na Ukrainę Olga Skabiejewa, Jewgenij Popow i Władimir Sołowiow byli po prostu proputinowskimi dziennikarzami, którzy robili karierę na kłamaniu w rosyjskiej, państwowej telewizji. Ale po rosyjskiej agresji w Ukrainie, stali się podżegaczami wojennymi, współodpowiedzialnymi za zbrodnie, jakie popełnia rosyjska armia.

Jak działa rosyjska propaganda?

Żeby zrozumieć, jak do tego doszło, spotkaliśmy się z Dimitrim Nizowcewem – Rosjaninem, który mieszka dzisiaj w Wilnie. To dziennikarz i aktywista Funduszu do Walki z Korupcją, czyli organizacji założonej przez Aleksieja Nawalnego.

- Opuściłem [rosyjską - red.] telewizję w 2014 roku, po tym jak zaczęła się pierwsza wojna z Ukrainą. Gdy Rosja zabrała Krym, zrozumiałem, że nie da się już pracować w telewizji państwowej. Zacząłem rozumieć, że kłamstwo i hipokryzja przenika coraz bardziej – mówi Dimitri Nizowcew.

Dziennikarz postanowił, że teraz będzie demaskował hipokryzję. Od kilku lat nagrywa reportaże, w których pokazuje skalę korupcji w Rosji, wchodząc na przykład na jacht rosyjskiego oligarchy w Czarnogórze. Albo urządzając piknik w jednej z willi Vladimira Sołowiowa.

Patrząc na życie Dimitrija, który był zmuszony wyjechać z Rosji, żeby uniknąć prześladowań ze strony władzy - i na luksusowe życie kremlowskich propagandystów - można zrozumieć, jak umierało niezależne dziennikarstwo w Rosji.

Proputinowskie media

W 2001 roku Wladimir Sołowiow pracował w niezależnym wtedy od Kremla kanale NTV. Kiedy Putin - świeżo wybrany na prezydenta - i jego ludzie, zdecydowali przejąć kontrolę nad tym kanałem, dziennikarze, w tym Sołowiow, ogłosili wówczas strajk.

- Nawet Bóg daje swobodę wyboru. A u Putina tego nie ma - mówił wówczas Sołowiow.

Z perspektywy czasu jego słowa mogą zaskakiwać, podobnie jak inne, wypowiedziane w 2013 roku, przed pierwszą wojną w Ukrainie. W czasie jednego ze spotkań z widzami w teatrze, tak odpowiadał na pytanie o aneksję Krymu:

- Nie daj Bóg. A po co pani Krym? Dlaczego akurat Krym? A czemu nie Finlandia? Ona też była nasza. Czemu nie od razu Polska?

A tak mówił na temat samego Putina:

- Tak, jest lepszy od Jelcyna i Gorbaczowa, natomiast robić z Putina Boga - to jest szaleństwo. Jeżeli będzie rządził jeszcze 30 lat – to będzie koniec.

Ale im bardziej Kreml dusił wolność mediów i brutalnie pacyfikował protesty obywateli, tym wyraźniej zmieniał się Wladimir Sołowiow.

- Wierzymy w Putina i wierzymy w Rosję - wykrzykiwał na wiecu Putina.

- Już w 2010 roku stało się jasne, że musisz wybrać: czy przez cały czas pracujesz dla Putina, czy będziesz mieszkać na ulicy. Sołowiow nie miał problemu z wyborem - zwraca uwagę Nizowcew.

Kariera po upadku Związku Radzieckiego

W przypadku Olgi Skabiejewej i Jewgenija Popowa, trudno stwierdzić, kiedy z dziennikarzy zmienili się w propagandystów, bo – w odróżnieniu od Sołowiowa, są wychowankami państwowej telewizji.

Popow karierę dziennikarską zaczynał w wieku 13 lat - jako prowadzący radiowej audycji dla dzieci. W przeszłości był korespondentem zagranicznym państwowej telewizji, między innymi w USA. A od 2016 roku, wraz z żoną, jest gospodarzem programu pod tytułem "60 minut".

Sołowiow i małżeństwo Skabiejewa-Popow - oprócz zdolności do kłamania - mają jeszcze jedną wspólną cechę: żadne z nich nie pochodziło z bogatego domu i byli świadkami konsekwencji upadku Związku Radzieckiego: kolejki, puste półki w sklepach i przestępczość, czyli dziki kapitalizm w rosyjskim wydaniu. Wszyscy Rosjanie marzyli wtedy o lepszym życiu, ale tylko nielicznym udawało się dorobić.

W miarę jak tłamszono wolność słowa w Rosji, Sołowiow wybrał karierę w państwowej telewizji.

- Dobrze pojął zasady tej gry, ponieważ jak widać, dobrze mu za to płacą i dają wszystko, czego zapragnie – mówi Nizowcew.

W 2007 roku Sołowiow kupił pierwszą z czterech willi, jakie posiada nad jeziorem Como, niedaleko Mediolanu. Okazały dom z basenem ma prawie 1000 m kw. powierzchni i wart jest dziś około 10 mln euro. Oprócz tego, ma posiadłość w górach i część Willi Maria wybudowanej ponad 100 lat temu.

- Nie mamy nic przeciwko temu, że człowiek dużo zarabia, natomiast jesteśmy przeciwko temu, że ta osoba otrzymuje nasze pieniądze. Otrzymuje je z rosyjskiego budżetu – oburza się Dimitri Nizowcew.

- Możemy przypuścić, że Sołowiow otrzymuje dużo kasy, natomiast nawet mając tak dużą pensję, nie mógłby kupić wszystkiego, co obecnie ma. Posiada kilka mieszkań w Moskwie, są bardzo drogie, ma dużo samochodów, wille – dodaje Dimitri.

Olga i Jewgenij również prowadzą kosztowny styl życia: mają na przykład kilka nieruchomości w Moskwie, wartych łącznie prawie 5 mln dolarów.

Walka z propagandą Putina

Mimo pozornie dobrego nastroju, propagandyści Putina muszą odczuwać jakieś obawy o przyszłość. Wszystkie wille Sołowiowa nad jeziorem Como zostały zarekwirowane przez włoskie władze, a sam Sołowiow ma zakaz wjazdu do Unii Europejskiej.

Niedawno jedna z włoskich willi Sołowiowa została obrzucona czerwoną farbą, ktoś napisał też "Sołowiow – morderca" i "Stop wojnie w Ukrainie" i zabarwił basen na czerwono.

- On rozumie, że słowa, które wypowiada, prowadzą do ofiar wśród ludzi. Ci, którzy poszli na tę wojnę, są w większości ludźmi wychowanymi właśnie przez Władimira Sołowiowa – zwraca uwagę Dimitri.

- Wydaje mi się, że człowiek zostaje propagandystą w momencie, kiedy myśli, że nie robi nic złego. A gdy już ktoś sprzedał swoje sumienie po kilku kompromisach, to później już lekko przyjmuje te pieniądze, mieszkania, wille i samochody – podsumowuje Nizowcew.

Cały materiał na stronie programu "Uwaga! TVN".

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości