Mama Ginekolog o nagości
Nicole Sochacki-Wójcicka to ginekolog-położnik, która w mediach społecznościowych popularyzuje wiedzę na temat zdrowia seksualnego kobiet. Często stara się przy okazji zachęcić swoją instagramową społeczność do dyskusji. W ostatnim poście nawiązała do tematu nagości. Jej zdaniem Polki wciąż wstydzą się rozebrać podczas swojej pierwszej wizyty u specjalisty. Ów strach sprawia, że zwlekają z badaniami lub nawet całkowicie ich zaprzestają:
Wiele dziewczyn - kobiet się nie bada, bo obawia się swojej nagości. Często to słyszę w gabinecie
Wraz z wizytami kolejnych pacjentek Mama Ginekolog zauważyła pewien schemat - panie nabierają odwagi z czasem, często dzięki odpowiedniej rozmowie ze specjalistą, który krok po kroku wytłumaczy im rutynowy przebieg badania ginekologicznego:
Często to słyszę w gabinecie. Jak tylko pacjentka mi powie, że to pierwsza wizyta - wchodzę na takie najwolniejsze obroty, wszystko tłumaczę, każdy krok. I przed badaniem mówię, zobaczy Pani (zobaczysz) - powie mi Pani (powiesz mi) jak poprzednie dziewczyny/ kobiety na pierwszej wizycie - że to naprawdę nie było nic strasznego. I za każdym razem to słyszę ! Że niepotrzebnie się bały
Mamę Ginekolog zastanowiło zwłaszcza jedno - dlaczego nagości boimy się akurat u ginekologa?
Pierwsza wizyta u ginekologa - czy nagość jest tematem tabu?
W czasach, kiedy wydawałoby się, że nagość nie powinna być już problemem, kobiety wciąż boją rozebrać się podczas pierwszej wizyty u ginekologa. Na ten dziwny paradoks zwróciła uwagę również Mama Ginekolog:
Boimy się nagości - ale czy boimy się nagości u braffiterki, u kosmetyczki podczas depilacji, lub nawet nagości mierząc suknię ślubną - czemu te wizyty nie są owiane mistycznym elementem lęku... niczym jest pierwsza wizyta u ginekologa?
Jej puenta? Nagość to nie wstyd - i trudno się z takim wnioskiem nie zgodzić. Za drzwiami gabinetu lekarskiego tematem numer jeden staje się ludzki organizm i jego zdrowie - pruderyjność musi zejść na dalszy plan.
Przemyślenia skłoniły internautów i internautki do podzielenia się swoimi doświadczeniami. Wśród komentujących znaleźli się zarówno lekarze:
- W gabinecie USG jest podobnie. Spokojne tłumaczenie pomaga. Nie ma się czego bać
jak i pacjentki:
- Ja tam bardziej bym się wstydziła czy bała nagości u kosmetyczki niż u ginekologa ?
- Wydaje mi się że szczególnie młodym dziewczynom mogłyby pomóc informacje lub instrukcje co to znaczy "proszę przygotować się do badania". Nawet 6latek w gabinecie pediatry na polecenie "rozbierz się" pyta co to znaczy. Nikt nie informuje czy pacjentka np może zostać w skarpetkach, albo że to ona ma o tym zdecydować, czy ma opróżnić pęcherz czy nie, itp.
- No właśnie, można się ustrzec od nowotworu badają się regularnie ale nadal wiele kobiet się opiera - nie mogę pojąć! Bójmy się nowotworu a nie nagości przed lekarzem ?♀️??
Większość zgadzała się co do jednego - czy się boimy, czy nie, badać się trzeba. "Dla dobra sprawy", jak ujęła to Mama Ginekolog.
Zobacz wideo: Gramy razem z WOŚP - mama ginekolog
Zobacz też:
7-latka robi karierę didżejki. W sieci śledzą ją tysiące osób. "Ludzie piszą mi, że fajnie gram"
Autor: Ola Lipecka
Źródło zdjęcia głównego: The Image Bank RF