Pamiątki po Władysławie Szpilmanie
Blisko 1,3 mln zł - tyle zapłacono za fortepian Steinway należący do jednego z najwybitniejszych polskich pianistów, Władysława Szpilmana. To równocześnie najdrożej wylicytowany instrument muzyczny na aukcji w kraju.
Na wtorkowej (22 września) licytacji w DESA Unicum pod młotek poszły również inne najcenniejsze osobiste pamiątki należące do artysty. Były to m.in. zegarek Omega (blisko 250 tys. zł) oraz pióro Mont Blanc (blisko 90 tys. zł). To jedyne przedmioty, które ocalały wraz ze Szpilmanem z warszawskiego getta.
Po raz pierwszy w Polsce rzeczy po tak znanej osobie są wystawione na aukcję. Rzeczy, które same w sobie mogą stanowić większą, lub mniejszą wartość, ale tę wartość stanowi ich historia i to, kto je posiadał
- mówił przed licytacją Juliusz Windorbski, prezes domu aukcyjnego, który był gościem Dzień Dobry TVN.
Kolekcja została przekazana przez synów Władysława Szpilmana – Krzysztofa i Andrzeja. Do tej pory jedyną, dostępną publicznie pamiątką po kompozytorze, był krawat z czasów getta znajdujący się w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin.
Rekordowa aukcja dzieł sztuki
Łączny obrót ponad 2,5 mln zł sprawia, że aukcja pamiątek po Władysławie Szpilmanie stała się rekordową licytacją memorabiliów w Polsce. Dochód z aukcji przeznaczony zostanie na popularyzowanie twórczości Władysława Szpilmana na świecie.
Zainteresowanie aukcją było naprawdę ogromne, zarówno ze strony polskich i zagranicznych instytucji kultury, ale też prywatnych kolekcjonerów z całego świata. Aukcja była jedyną taką okazją, aby wejść w posiadanie osobistych przedmiotów jednego z najważniejszych pianistów i stać się częścią tej niesamowitej legendy. Wierzymy, że sukces licytacji otwiera nowy rozdział na polskim rynku aukcyjnym
– mówił prezes Juliusz Windorbski.
Wspomnienie Władysława Szpilmana
Urodził się w 1911 roku w żydowskiej rodzinie w Sosnowcu. Najpierw studiował w Warszawie, potem wyjechał do Berlina, gdzie tworzył swoje pierwsze utwory symfoniczne. W połowie lat 30. ubiegłego wieku dostał angaż w Polskim Radiu. To właśnie on, 23 września 1939 roku wśród ogłuszającego huku bomb, ledwo mogąc dosłyszeć dźwięki fortepianu, grał przez pół godziny ostatni recital utworów Fryderyka Chopina w rozgłośni.
Historię Władysława Szpilmana cały świat poznał w 2002 r., kiedy stała się kanwą słynnego "Pianisty" Romana Polańskiego.
Pamiątki po Władysławie Szpilmanie trafiają na aukcję. Zobacz wideo:
Zobacz też:
"Zostałam przerzucona w koszyku przez mur". Oto historia kobiety ocalonej z warszawskiego getta
Wacław Gluth-Nowowiejski, Powstaniec i Robinson warszawski
Przyjęła 3 tysiące porodów w Auschwitz. Oto niezwykła historia położnej Stanisławy Leszczyńskiej
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: Desa Unicum