Brutalne nagranie z pobicia 12-latka wstrząsnęło siecią. "Zatrzymaliśmy sprawcę"

Brutalna bójka 17-latka i 12-latka
Uwaga! TVN: Brutalna bójka nastolatek w Brzozowie
Uwaga! TVN: Brutalna bójka nastolatek w Brzozowie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
W jednym z parków w Michałowicach pod Krakowem doszło do pobicia 12-latka. Sprawcą okazał się jego o 5 lat starszy kolega. Nagranie z incydentu obiegło sieć, a oprawca został zatrzymany przez policję.

12-latek ciężko pobity

W piątek 10 listopada "Gazeta Krakowska" poinformowała o "brutalnym zachowaniu 17-latka w Michałowicach w powiecie krakowskim wobec młodszego chłopca". Komisarz Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, potwierdziła, że do policjantów trafiła informacja o incydencie.

- Trwają czynności w tej sprawie. Sprawdzamy okoliczności - przekazała.

Atak 17-latka na 12-latka

17-latek okazał się bezwzględny wobec młodszego od siebie chłopca. Przewrócił 12-latka, wyzywał go, kazał mu klękać i całować buty. Policja zatrzymała podejrzewanego o pobicie, ma usłyszeć zarzuty.

W sobotę w rozmowie z tvn24.pl, podinspektor Katarzyna Cisło, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przekazała, że policja namierzyła i zatrzymała 17-latka podejrzewanego o brutalne pobicie.

- Uzyskaliśmy informację o pobiciu chłopca, obejrzeliśmy ten film, ustaliliśmy, kim jest pokrzywdzone dziecko, dotarliśmy do rodziców. Ojciec wczoraj (w piątek, 10 listopada, red.) złożył zawiadomienie oficjalne w jednostce policji o tym, że syn został pobity, a my wczoraj zatrzymaliśmy 17-latka. Dzisiaj będzie doprowadzany do prokuratury, gdzie najprawdopodobniej usłyszy zarzuty - powiedziała policjantka.

Jak podała podinspektor Katarzyna Wcisło, do zdarzenia doszło 19 października. Rodzina chłopca wcześniej nie zgłaszała sprawy na policję. - Nie wiemy dlaczego, może chłopiec się nie przyznał, bo się bał. Będziemy to analizować. My zadziałaliśmy błyskawicznie, bo w momencie, kiedy otrzymaliśmy informację, dotarliśmy do pokrzywdzonego i zatrzymaliśmy sprawcę - przekazała policjantka tvn24.pl.

Z ustaleń policji wynika, że 17-latek i 12-latek się znali. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do brutalnego ataku.

Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości