12-latka zgłosiła, że molestował ją starszy chłopiec. "Nic z tym nie zrobiono"

12-latka zgłosiła, że molestował ją starszy chłopiec. "Nic z tym nie zrobiono"
12-latka zgłosiła, że molestował ją starszy chłopiec. "Nic z tym nie zrobiono"
Źródło: Uwaga! TVN
12-letnia Maja, przebywając w rodzinnym domu dziecka, miała być molestowana przez starszego od niej chłopca. Kiedy dzieci zostały odebrane opiekunom, trafiły do kolejnej placówki, pod jeden dach. Materiał "Uwagi! TVN".

"Uwaga! TVN" - Wstrząsające relacje z rodzinnego domu dziecka

Reporterzy "Uwagi! TVN" dotarli do dokumentacji dzieci znajdujących się w rodzinie zastępczej oraz treści doniesienia do prokuratury, które po wywiadzie psychologów z podopiecznymi złożył ośrodek pomocy rodzinie. To, co miało się dziać za murami rodzinnego domu dziecka, prowadzonego wraz z mężem przez Ewę G., jest przerażające. Opowiedzieli nam o tym, chcący zachować anonimowość, pracownicy pogotowia opiekuńczego.

Molestowanie

ORIGINAL (6)
Uwaga! TVN: Zarzuty dla duchownego
Uwaga! TVN: Zarzuty dla duchownego
Uwaga! TVN: Syn dyrektorki przedszkola molestował dzieci?
Uwaga! TVN: Syn dyrektorki przedszkola molestował dzieci?
Uwaga! TVN: Czy zakonnik z Bytomia molestował dzieci w podziemiach kościoła?
Uwaga! TVN: Czy zakonnik z Bytomia molestował dzieci w podziemiach kościoła?

- Dzieci zgłaszały, że porcje jedzenia, które dostają są zbyt małe i nie wystarczają. Były więc głodne. Ponadto wykonywały różne prace, na przykład kopanie dołów, przewożenie węgla taczką, robiły to nawet te małe dzieci, dla których było to potwornie trudne - słyszymy.

Z relacji pracownika pogotowia wynika też, że dzieci miały zabrane telefony. - Rozmowy z rodziną odbywały się na przykład w samochodach. I dzieci były instruowane, co mają mówić. Były takie komunikaty, że nie mogą źle mówić o cioci, czyli o tej matce zastępczej - słyszymy.

Dziewczynka ofiarą przemocy seksualnej?

To jednak nie wszystkie fakty, które pojawiają się w dokumentach. Jedna z dziewczynek miała być ofiarą przemocy seksualnej. - Wśród tych dzieci jest dziewczynka i chłopiec. Chłopiec masturbował się przy dziewczynce. I wchodził nago do jej pokoju – mówi pracownik pogotowia opiekuńczego.

- Ona sygnalizowała, że ma myśli samobójcze. Nikt nic z tym nie zrobił – dodaje inny pracownik pogotowia. - Od rodziny zastępczej usłyszała, że musi sama sobie z tym poradzić, bo inaczej pojedzie do szpitala psychiatrycznego - słyszymy.

W lipcu Maja postanowiła wyjawić, to, czego doświadcza w rodzinie zastępczej, pracownikom MOPR-u .- Pracownicy MOPR-u nic z tym nie zrobili – słyszymy od naszego rozmówcy z pogotowia opiekuńczego. Dzieci nie zostały rozdzielone.

Dlaczego mimo takiej wiedzy nie rozdzielono dzieci?

Cały reportaż można obejrzeć na stronie Uwaga! TVN.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości