- Powrót czarnej pszczoły (zadrzechnia fioletowa) do Polski – uznawany do niedawna za wymarły w Polsce gatunek został zauważony przez przyrodnika w Roztoczańskim Parku Narodowym. To owad wielkości trzmiela, z charakterystycznym niebieskofioletowym połyskiem.
- Zasięg i występowanie – czarna pszczoła dotąd występowała głównie w południowej Europie, ale w ostatnich latach obserwowano ją także w kilku innych regionach Polski, co może być związane ze zmianami klimatycznymi.
- Znaczenie i ochrona gatunku – zadrzechnia jest całkowicie niegroźna i nieinwazyjna, lubi kwietne łąki i próchniejące drzewa, a jej obecność cieszy przyrodników; gatunek objęty jest ścisłą ochroną i wpisany do czerwonej księgi zwierząt.
Odkrycie w Roztoczańskim Parku Narodowym
Zadrzechnia fioletowa nazywana potocznie czarną pszczołą do niedawna uznawana była przez entomologów za gatunek wymarły w Polsce. Owad ten wielkością przypomina trzmiela, jednak jego znakiem rozpoznawczym jest niebieskofioletowy połysk. Zazwyczaj pojawia się w okolicach łąk kwietnych oraz próchniejących drzew.
Jakie zdziwienie pojawiło się na twarzy przyrodnika Przemysława Stachyra, gdy pod koniec maja zobaczył owada w Roztoczańskim Parku Narodowym w śródleśnej osadzie we Floriance.
- Nie przesądzamy, który konkretnie to był gatunek - oba są równie rzadkie i cenne przyrodniczo. Od razu wiedziałem, że to czarna pszczoła, bo jest bardzo charakterystyczna: duża jak trzmiel, czarna, z głębokim niebieskofioletowym połyskiem, po prostu piękny owad - ocenił ekspert.
Wszystko wskazuje na to, że gatunek, który do niedawna uznawany był za wymarły w Polsce, ze względu na zmiany klimatyczne ponownie powraca do kraju nad Wisłą. Czarna pszczoła do tej pory żyła przede wszystkim na południu Europy, np. w Hiszpanii, Portugalii, Francji i we Włoszech.
Warto podkreślić, że nie jest to jednak pierwsze polskie odkrycie. Wcześniej czarną pszczołę widziano m.in. w Białowieży, Bieszczadach, Ojcowskim Parku Narodowym czy na Polesiu. W zeszłym roku dostrzeżono ją także na kampusie Uniwersytetu Wrocławskiego.
Wyjątkowe spotkanie wymarłego gatunku pszczoły
Dumny przyrodnik opisał w sieci szczegóły niecodziennego spotkania. Jak przyznał, w Parku Narodowym spotkał zaledwie jedną pszczołę w locie. Jego zdaniem była to samica, która kilka razy przysiadła na kwiatku, skubiąc nektar.
- Ten uważany do niedawna za wymarły w Polsce owad, odzyskuje lub zdobywa nowe tereny. Absolutnie nieinwazyjny, całkowicie niegroźny, lubi kwietne łąki oraz martwe, próchniejące drzewa. A że jednego i drugiego w Parku mamy pod dostatkiem – to i mamy nowy gatunek owada w Roztoczańskim Parku Narodowym. (…) Wiele gatunków wokół nas zanika, a okazji do śledzenia powrotów gatunków wymarłych – będzie z pewnością niewiele – czytamy w poście.
Czarne pszczoły są objęte ścisłą ochroną. Są wpisane m.in. do polskiej czerwonej księgi zwierząt.
Ostatniego dnia maja ☀️– w końcu ciepłego 🌤i burzowego ⛈ , w naszym (roztoczańskim) urokliwym zakątku – w śródleśnej...
Posted by Roztoczański Park Narodowy on Monday, June 2, 2025
Pomóż nam ulepszyć serwis. Weź udział w krótkiej ankiecie.
Zobacz także:
- Co robią pszczoły murarki? "Są to bardzo pracowite zapylacze wiosenne"
- Jak wygląda sekretne życie pszczół? "Istoty z innego świata"
- Tropikalne pszczoły pojawiły się w Europie. "Mogą być nosicielami wielu chorób"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: marjorie anastacio/GettyImages-