Z powodu koronawirusa zamknięto podwileńskie miasteczko. Połowa mieszkańców to Polacy

Wirus. Kobieta w masce
Tomas Ragina/Getty Images
Źródło: iStockphoto
Z powodu zagrożenia związanego z rozprzestrzenianiem się koronawirusa na Litwie, od czwartku zamknięte jest podwileńskie miasteczko Niemenczyn. Około 50 proc. jego mieszkańców stanowią litewscy Polacy. To pierwsza miejscowość w tym kraju zamknięta w okresie kwarantanny.

Niemenczyn liczy ok. 5 tys. mieszkańców i leży 20 km od Wilna. Miasteczko stało się ogniskiem koronawirusa, gdy Covid-19 zdiagnozowano u ponad 20 pracowników zakładu odzieżowego, zatrudniającego ponad 300 ludzi. Wirus stwierdzono też u pracownika niemenczyńskiego Domu Opieki, w którym przebywa 200 osób w starszym wieku.

Rząd Litwy zdecydował się więc wprowadzić tam szczególne środki zapobiegawcze. Sytuacja w tym mieście jest ,,wystarczająco groźna i niebezpieczna" - stwierdził premier Litwy Saulius Skvernelis.

Miasteczko na Litwie zamknięte

Przez najbliższy tydzień do Niemenczyna wjechać będą mogły wyłącznie osoby tam mieszkające i pracujące. Inni będą musieli mieć specjalne zezwolenie. Ruch w mieście został ograniczony, a ulice są odkażane. O sytuacji w miasteczku szef litewskiego rządu napisał na Facebooku:

Sytuacja jest wystarczająco groźna i niebezpieczna. Musimy powziąć natychmiastowe działania. Na dzisiejszym posiedzeniu komitetu COVID-19 postanowiliśmy wprowadzić ograniczenia w tym mieście. Wjazd będzie dozwolony tylko dla mieszkających i pracujących tam osób, w innych przypadkach – tylko po okazaniu specjalnego zezwolenia wydanego przez Narodowe Centrum Zdrowia Publicznego. Wyjechać będą mogły tylko osoby pracujący gdzieś indziej oraz ci, którzy muszą to zrobić z przyczyn zdrowotnych

– napisał premier Saulius Skvernelis.

Koronawirus w Niemenczynie

Maria Rekść, mer rejonu wileńskiego, na terenie którego znajduje się Niemenczyn zapewniła, że pomimo pewnych ograniczeń „w mieście zapewnione zostanie normalne życie”.

Mieszkańcy będą mogli kupować żywność, lekarstwa i środki ochrony

– powiedziała Rekść.

Władze przewidziały wyjątki, kiedy można wjechać lub wyjechać z miasta.

Są to sprawy niezwłoczne, np. pogrzeb najbliższej osoby, skierowanie na wizytę do lekarza, odwiedziny kogoś bliskiego podczas ciężkiej choroby. W takich przypadkach będą wydawane zezwolenia

– zapewniła Rolanda Lingienė, dyrektor wileńskiej filii Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego.

Według najnowszych danych, na Litwie liczba zakażeń koronawirusem wynosi 1091. Na Covid-19 zmarło dotychczas 29 osób.

Zobacz też:

Niemieccy naukowcy rekomendują poluzowanie części obostrzeń w związku z COVID-19

Obowiązkowe zasłanianie nosa i ust. Kiedy będziemy musieli nosić maseczkę?

Naukowcy z USA: "Bez skutecznej szczepionki na koronawirusa restrykcje mogą być konieczne do 2022 roku"

Autor: Jola Marat

Źródło: PAP|ZW.LT

podziel się:

Pozostałe wiadomości