Design rodem z PRL-u nigdy nie wyszedł z mody. Meble, które postawały w latach 50., 60. i 70. XX wieku tworzyli bowiem najlepsi projektanci. Nawet teraz kultowe modele z poprzedniej epoki nadal zachwycają.
Meble z PRL-u to doskonały design i funkcjonalność
Polskie wzornictwo z tamtych czasów cieszyło się renomą nie tylko w naszym kraju. Nadal zresztą jest rozchwytywane przez obcokrajowców. Jednak projekty, które powstały w PRL-u, wciąż są trendem wnętrzarskim nie tylko ze względu na walory estetyczne. Ich wielkim atutem jest także funkcjonalność . Estetyka PRL-u świetnie sprawdza się zwłaszcza w niewielkich pomieszczeniach, ponieważ z myślą o nich powstawała. Meble w tamtych czasach były kompaktowe, dostosowane do mieszkań w wielkiej płycie. Jak obecnie możemy wykorzystać te atuty?
Przykłady mieszkań w stylu PRL
O tym, że meble z PRL wróciły do łask, przekonaliśmy się odwiedzając nowocześnie urządzone mieszkania, w których wzornictwo z lat 50., 60. i 70. jest największą ozdoba, a nawet stylistyczną duszą tych miejsc.
Wyposażenie mieszkania Małgorzaty Budzich, w dużej mierze stanowią meble PRL-owskie. One skradły serce kobiety m.in. dlatego, że są wykonane z dobrych jakościowo materiałów, drewniane i fornirowane. Oryginały stanowią jednak dla Małgorzaty Budzich tylko punkt wyjścia do twórczych poszukiwań. Miłośniczka stylu vintage nie poprzestaje bowiem na renowacji. Nie waha się eksperymentować, np. przemalowuje komody zostawiając nienaruszone tylko te najbardziej charakterystyczne elementy. – Jest duża grupa ludzi, którzy kultywują tradycyjne wykonanie. Ale te meble nie są antyczne, były produkowane masowo. Staram się zostawiać akcenty forniru orzechowego . Natomiast jestem też dani, że nie należy robić z domu muzeum. Wprowadzajmy nowoczesne akcenty, bawmy się tymi meblami – mówi właścicielka mieszkania.
Oszczędność jako punkt wyjścia dla aranżacji całego wnętrza Bazą stylistyczną kolejnego mieszkania wystylizowanego na PRL była bordowa kuchnia. Do niej Aleksandra i Adrian Morawiak dostosowali resztę wyposażenia, np. złocone elementy. – Nie chcieliśmy kupować nowych nowych mebli lecz wykorzystać coś, co gdzieś zalega i jest fajne. Jeśli meble są w dobrym stanie, dlaczego nie dać im nowego życia! Właściciele mieszkania wzięli też pod uwagę to, że meble z odzysku s tańsze niż nowe.
Twórcze dostosowanie mieszkania stylu wnętrza do klimatu budynku
Joanna Olszewska i jej mąż chcieli wpisać się stylistycznie w klimat bloku z wielkiej płyty z lat 50. Ale nie dosłownie, z umiarem. Jak to się robi? – Miesza się meble z PRL-u z takimi z sieciówki – mówi Joanna Olszewska . W ich mieszkaniu całość jest utrzymana w stylu vintage. Elementami z poprzedniej epoki są np. komody kupione za niewielkie pieniądze. – Staramy się urządzać mieszkanie niskobudżetowo, a potem zrobić z tego prawdziwe cacko – dodaje. Typowo PRl-owską ozdobą ich domu jest lamperia. Początkowo Joanna Olszewska chciała mieć ją w każdym pomieszczeniu. Mąż zaoponował. Podoba mu się jednak ta, która jest w pokoju.
Jak urządzić mieszkanie w stylu vintage? Podpowiada Ewa Mierzejewska, ekspertka w dziedzinie wyposażenia wnętrz
Nasza ekspertka, Ewa Mierzejewska, która jest specjalizuje się w wyposażaniu wnętrz, proponuje jak wkomponować w nowoczesne mieszkania meble vintage w taki sposób, by uniknąć efektu skansenu. Jej szczególną uwagę zwróciły siedziska zaprojektowane w latach 60.
– Możemy mieć w domu autentyczny mebel z lat 60. Odnowiony. Przykład: fotel zaprojektowany przez Czesława Knothe w latach sześćdziesiątych ub. wieku. Jego konstrukcja z drewna bukowego przeszła pełną renowację stolarską, a siedzisko dostało nową tkaninę. Fotele klubowe były bardzo modne w latach 60. Klub jazzowy i dym papierosów – oto ich naturalne miejsce – mówi ekpertka.
Możemy mieć też meble, który były zaprojektowane w tamtym okresie, ale są produkowane dzisiaj. Jest coraz więcej firm, które podejmują takie wyzwania: nabywają prawa autorskie i zaczynają produkować meble według wzorów sprzed kilkudziesięciu lat . Przykładem jest fotel zaprojektowany przez Romana Modzelewskiego w 1968 roku – najsłynniejsze chyba dzieło polskiego designu, dziś stoi w MoMa w Nowym Jorku. Jest on jest obecnie produkowany ręcznie w stoczni z wykorzystaniem technologii stosowanych przy produkcji jachtów i łodzi – tak jak w latach 60., a wykonany z nowoczesnego odpowiedników włókna szklanego.
Kolejnym przykładem są lampy zaprojektowane w 1981 roku przez Tomasza Andrzeja Rudkiewicza, który nadal pracuje i tworzy. Te lampy były ewenementem na ówczesnym szarym, socjalistycznym rynku. „Zagrały" na planach filmów Krzysztofa Kieślowskiego i Stanisława Barei. Do produkcji wróciły w 2015 roku.
Jeśli chodzi o fotele, często są modyfikowane, unowocześniane. Dlaczego? Bo ludzie byli średnio o 15-20 cm niżsi, bo materiał byłby dziś niewygodny – Dlatego fotel Modzelewskiego może być zriobiony albo z włókna szklanego i żywicy – jak w oryginale – albo z nowoczesnej pianki. Podobnie jest z fotelem "Tulipan" Teresy Kruszewskiej, który jest dziś znowu produkowany, ale ma wewnątrz piankę, a kiedyś to była sklejka – wyjaśnia ekspertka.
Nie zobaczyłeś całego odcinka programu? Obejrzyj go w Player.pl
Ekspertka radzi, z czym łączyć meble z PRL-u
- ze współczesnymi dywanami, najlepiej okrągłymi, we wzory geometryczne
- z komodami w stylu retro, w kolorach nawiązujących do estetyki lat 60.
- ze stolikami kawowymi, np. okrągłymi
Do pomieszczeń urządzonych w stylu vintage świetnie pasują dodatki, które były powszechnie używanie w PRL-u: druciane kwietnik, ręcznie malowana ceramika kupiona, barwione szkło.
Warto pamiętać, że nie tylko oryginalne rzeczy z tamtych czasów mogą zapewnić spektakularny efekt. Meble i gadżety inspirowane kultowymi też robią wrażenie, a samodzielne stylizowanie ich stwarza okazję do znalezienia pasji.
Zobacz wideo: Jak wygląda mieszkanie Ani po metamorfozie w programie "Totalne remonty Szelągowskiej"?
Zobacz także:
Kompostownik na tarasie? To możliwe. Zobacz poradnik Mai Popielarskiej
Blanka Lipińska kupiła pierwsze mieszkanie. Jest jednak coś, co ją "przeraża"
Autor: Magdalena Zamkutowicz
Reporter: Katarzyna Jaroszyńska