Uwodziła mężczyzn na portalu randkowym, a następnie ich okradała. "Dosypywała do napojów środki nasenne"

Kobieta w koronkowej sukience
YuriF/Getty Images
Źródło: Moment RF
Policjanci z Wilanowa zatrzymali 40-latkę podejrzaną o liczne kradzieże oraz podawanie środków odurzających nieletniemu. Jak powiedział w rozmowie z PAP podkomisarz Robert Koniuszy Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, kobieta umawiała się z mężczyznami na portalach randkowych. Następnie podawała im środki nasenne i okradała.

Policjanci zatrzymali 40-letnią uwodzicielkę

Podkomisarz Robert Koniuszy w rozmowie z PAP poinformował, że do wilanowskich policjantów zgłosił się jeden z pokrzywdzonych mężczyzn.

- Po nim policjanci dotarli do kolejnych - zaznaczył dodając, że w trakcie działań operacyjnych kryminalni obserwowali poczynania kobiety w cyberprzestrzeni.

- Jak ustalili policjanci, kobieta była bardzo aktywna w sieci. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się u niej portale randkowe, za pośrednictwem których nawiązywała relację z mężczyznami. Najchętniej poszukującymi pozamałżeńskich przygód. Tacy w jej mniemaniu byli najbezpieczniejsi, ponieważ swoje grzeszki musieli trzymać w wielkiej tajemnicy - tłumaczył policjant.

40-latka potrafiła wykorzystać swoje "kobiece atuty" oraz "umiejętność flirtowania" na tyle, że mężczyźni nie tylko jej ulegali, ale chętnie obdarowywali ją prezentami.

- Tymczasem pod maską deklarowanej miłości i szczerości kryła się prawdziwa "femme fatale", która oprócz pozbawiania mężczyzn kosztowności przysparzała im zawodów miłosnych - powiedział.

- Kiedy przestały jej wystarczać prezenty, sama się "wynagradzała", okradając faworyzujących ją mężczyzn. Żeby bez większego trudu osiągnąć swój cel, dosypywała do napojów lub jedzenia serwowanego panom środki nasenne. Po czym pozbawiała ich gotówki, drogich zegarków, złotych biżuterii albo zabierała ich karty płatnicze i sama dokopywała wypłat - wyjawił.

O zatrzymaniu uwodzicielki zdecydował fakt, że kobieta podawała środki odurzające swojemu 15-letniemu synowi.

- Z ustaleń policjantów wynikało, że podejrzana zapraszała ofiary do swojego mieszkania. Chcąc jednak mieć swobodę w działaniu, podawała nieletniemu narkotyki w postaci marihuany i grzybków halucynogennych. Chciała w ten sposób ograniczyć jego świadomość - przekazał.

Kobiecie grozi osiem lat więzienia

Kobieta została zatrzymana w swoim mieszkaniu.

- Kobieta nie przyznawała się do przestępstwa. Została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. Jej nieletni syn został przekazany pod opiekę ojcu zamieszkującemu pod innym adresem - podał.

Podejrzana usłyszała zarzuty kradzieży, przywłaszczenia oraz udzielania środków odurzających małoletniemu. Decyzją sądu została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.

40-letniej kobiecie za zarzucane czyny może grozić do 8 lat więzienia.

- Sąd rodzinny i nieletnich natomiast podejmie decyzje w sprawie jej dalszej opieki nad małoletnim - dodał policjant.

Portale randkowe czy sponsoringowe?

Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" walczą o rodzinę. Czy zażegnali kryzys?

Znana influencerka uwiodła młodszego o 14 lat pasierba, a teraz urodziła mu dziecko. "Kocham i jestem kochana"

Typ osobowości a sposób wypowiadania się. Czy introwertyk zrozumie się z ekstrawertykiem?

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości