Joe Biden prezydentem USA. Jakie nastąpią zmiany? "Nigdy w amerykańskiej historii, w ścisłym gronie rządzących krajem, nie było tylu kobiet"

Joe Biden został 46. prezydentem USA
Od 20 stycznia władzę w Stanach Zjednoczonych sprawuje Joe Biden. Nowy prezydent USA to wielka zmiana nie tylko dla Amerykanów, ale i całego świata. Co zmienia jego wybór? Opowiedzieli o tym Jolanta Pieńkowska i Piotr Kraśko.

Joe Biden nowym prezydentem USA

Zaprzysiężenie nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych to bez wątpienia wielkie wydarzenie, na które czekała nie tylko Ameryka, ale cały świat. Joe Biden składał przysięgę wobec narodu 20 stycznia w otoczeniu 120 tysięcy amerykańskich flag. To była pierwsza taka uroczystość, na której właściwie nie było ludzi , poza rodzinami i najbliższymi osobami z otoczenia Joe Bidena i Kamali Harris.

- To, co było niezwykle przejmujące dla mnie, to to, że Joe Biden - w przeciwieństwie do swojego poprzednika - był człowiekiem, który pokazywał mnóstwo pokory . Który w swoim wystąpieniu mówił o tym, że jesteśmy chyba w najtrudniejszym czasie amerykańskiej historii, że to nie jest tak, że wszystko będzie super, że potrzebujemy jedności, że 6 stycznia pokazał, jak krucha może być demokracja, ale ta demokracja się obroniła. No i to, co dla nas jest chyba najważniejsze - to, że Ameryka wraca do swoich sojuszników - że już nie będziemy walczyć o to, by być silni, ale że będziemy wspierać tych, którzy na nas liczą - mówiła Jolanta Pieńkowska.

Pierwsza dama Stanów Zjednoczonych

Niemałe kontrowersje wzbudziła także decyzja pierwszej damy. Jill Biden stwierdziła, że nie zamierza rezygnować ze swojej pracy i chce wrócić do nauczania literatury angielskiej. Okazuje się jednak, że to nie ewenement.

- Były pierwsze damy, które pracowały. (...) Np. Eleanor Roosevelt była niezwykłą kobietą, która - po pierwsze - popchnęła swojego męża Franklina Delano Roosevelta do tego, żeby naprawdę kandydował i walczył o tę prezydenturę, (...) dwa - ona miała stałą rubrykę w gazecie, stałą rubrykę w miesięczniku, stały program radiowy, kiedy była pierwszą damą i była dyrektorem biura obrony cywilnej. To Eleanor Roosevelt odpowiadała za budowę schronów - przypominał Piotr Kraśko.

Dziennikarz przytoczył także sylwetkę żony Woodrowa Wilsona (która najprawdopodobniej podczas choroby męża rządziła Białym Domem) oraz Hillary Clinton, ponieważ żona Billa przez długi czas starała się znaleźć odpowiednie dla siebie zajęcie u boku męża.

- Znalezienie swojego miejsca w Białym Domu dla pierwszej damy nie jest łatwe , chociaż wielu osobom to się udało w niezwykły, chociaż bardzo różny sposób, tak, jak Jackie Kennedy czy Laura Bush, czy Barbara Bush - to były osoby niebywale kochane przez Amerykanów - dodał.

Najważniejsza kobieta w USA, czyli Kamala Harris

Przed pierwszą kobietą-wiceprezydent USA postawione jest duże wyzwanie. Wielu ludzi łączy z nią również ogromne nadzieje. Widomo jednak, że nie będzie sterowała państwem zza pleców prezydenta, ponieważ rola wiceprezydenta w Stanach Zjednoczonych jest mocno ograniczona.

- Mi się też wydaje, że my za dużą wagę przywiązujemy do tego, co może amerykański prezydent. Bo amerykański prezydent może mieć fantastyczne plany, ale dopóki nie zatwierdzi ich Kongres, a zwłaszcza amerykański Senat, no to prezydent nic nie może - wyjaśniała Jolanta Pieńkowska.

Równocześnie dziennikarka podkreśliła, że prawdą jest fakt, iż po raz pierwszy w historii w otoczeniu prezydenta USA jest aż tyle przedstawicielek płci pięknej.

- Jak spojrzymy na wykresy, nigdy w amerykańskiej historii w najbliższej administracji, w tym ścisłym gronie rządzących krajem, nie było tylu kobiet, co jest w gabinecie, w administracji Joe Bidena - stwierdziła.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości