Dzień zaczynam od… espresso.
Ranny ptaszek czy nocny marek? Ranny ptaszek.
Gdy słyszę „Dzień Dobry TVN” to… myślę, że spełniłem jedno ze swoich marzeń.
Nigdy nie wyjdę z domu bez… prysznica.
W dobry nastrój wprowadza mnie… słońce, pierogi ruskie, wino i latino.
Mam słabość do… dobrego życia.
Najbardziej boję się… siebie.
Mało kto wie, że potrafię… organizować piękne śluby i wesela.
Najlepsza rada jaką otrzymałem w życiu to? „Najpierw Cię nie widzą, później się z Ciebie śmieją, później z Tobą walczą, żeby na koniec zaakceptować twoje zwycięstwo”.
Gdybym nie robił tego, co teraz, to byłbym… właścicielem któregoś z pałaców a Dolnym Śląsku.
Słowa, których nadużywam? W każdym razie?
Nastoletniemu sobie poradziłbym…. przybiłbym sobie piątkę!
Gdybym mógł zamienić się z kimś miejscami na jeden dzień to byłby to…Maria Callas.
Idealne miejsce na relaks to… plaża.
Jeśli aktywność fizyczna, to najchętniej… TANIEC.
Nie odbiorę telefonu, bo… nie mam ochoty na rzeczy, na które nie mam ochoty.
Za swój największy sukces zawodowy uważam… wciąż czekam na ten moment i modlę się o to żeby przyszedł jak najpóźniej…
Najśmieszniejsza rzecz, która zdarzyła mi się w pracy… nauka morsowania z Karoliną Ferenstein-Kraśko.
Zobacz też:
- Dorota Wellman: "Jestem krzyżówką skowronka z sową" [KWESTIONARIUSZ DDTVN]
- Marcin Meller: "Zadziwiająco dużo rzeczy wprawia mnie w dobry nastrój" [Kwestionariusz DDTVN]
- Bartek Jędrzejak. Chciałby przenieść się w realia "Downton Abbey" i zjeść śniadanie z lordem [Kwestionariusz DDTVN]
- Mateusz Hładki. Gdyby nie dziennikarstwo byłby dekoratorem wnętrz [Kwestionariusz DDTVN]
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN