"Diuna" w reżyserii Denisa Villeneuve
Denis Villeneuve to człowiek znany z realizacji takich projektów jak "Blade Runner 2049" czy "Sicario". Po 30 latach od premiery pierwszej adaptacji "Diuny" stworzonej przez znakomitego Davida Lyncha, podjął się wyreżyserowania jej nowej wersji.
Udało mu się zebrać naprawdę imponującą obsadę - obok młodego Chalameta na ekranie zobaczymy m.in. Javiera Bardema, Stellana Skarsgårda , Zendayę, Jasona Momoę i Rebbeccę Ferguson .
Twórcy udostępnili w sieci pierwsze, oficjalne zdjęcie z planu.
Timothée, nazywany "złotym dzieckiem Hollywood" zdradził w wywiadzie dla amerykańskiego "Vanity Fair", dlaczego zdecydował się zagrać w "Diunie":
Od razu przyciągającą do Paula rzeczą jest to, że w tak rozbudowanej i dokładnej opowieści, protagonista jest na ścieżce antybohatera. Myśli, że będzie kimś w rodzaju młodego generała, studiującego panowanie swojego ojca, sztuki walki nim stanie się pełnoletni, z nadzieją, że minie mu na tym co najmniej dekada
Premiera filmu zapowiedziana jest na 18 grudnia 2020 roku .
O czym opowiada powieść Franka Herberta?
"Diuna" autorstwa Franka Herberta to historia młodzieńca, Paula Atrydy, który w wyniku zamachu stanu zmuszony jest do ucieczki. Trafia na Fremenów - lud koczowniczych wojowników, którzy pomagają mu w walce z Harkonnenom, odpowiedzialnym za wspominany zamach na jego ród. Akcja toczy się na planecie Diuna, na której znajdują się złoża "melanżu" – substancji umożliwiającej jasnowidzenie.
Zobacz też:
- Tom Hanks poprowadził Saturday Night Live. „Trudno jest być teraz zabawnym, ale o to przecież chodzi w tym programie do diaska”
- Koronawirus zabrał trójkę przyjaciół Madonny. „Mój ból w skali od jeden do 10, oceniam na 10”
- Sonia Bohosiewicz znów poczuła się jak dziecko. Na chodniku stworzyła napis dla dziadka
Autor: Aleksandra Lewandowska