Nie żyje gwiazda światowych scen muzycznych. Wydała 173 płyty

Świeczki
Fot. Alicia Llop / Getty Images
Milva (Maria Ilva Biolcati) nie żyje. Włoska piosenkarka zmarła 24 kwietnia 2021 r. w Mediolanie. W chwili śmierci miała 81 lat. Wokalistka była rekordzistką pod względem liczby wydanych płyt. Ze sceną pożegnała się po pół wieku, w 2010 roku.

Milva nie żyje

Z Półwyspu Apenińskiego przyszła do nas smutna wiadomość - w Mediolanie zmarła włoska piosenkarka Milva. Córka wokalistki przekazała agencji Ansa, że jej mama od kilku miesięcy chorowała, nie podała jednak na co.

Milva - kim była

Milva, czyli Maria Ilva Biolcati przyszła na świat w Emilii-Romanii w 1939 roku. Wokalistka miała też przydomek "La Rossa" od rudego koloru włosów. Taki był też tytuł piosenki, którą napisał dla niej popularny piosenkarz Enzo Jannacci.

Włoska piosenkarka Milva zasłynęła m.in. z interpretacji piosenek do tekstów Bertolta Brechta. Kilkanaście razy wystąpiła na festiwalu piosenki w San Remo. W 1962 roku zajęła tam drugie miejsce z piosenką "Tango italiano".

W czasie jej długiej kariery równie ważna, jak popularna muzyka, była też dla niej scena teatralna. Współpracowała z mediolańskim Piccolo Teatro i jego dyrektorem oraz reżyserem Giorgio Strehlerem, który odkrył jej talent aktorski. To na tej scenie sukces odniosły jej recitale piosenek do tekstów Brechta.

W repertuarze Milvy były piosenki znanego artysty Franco Battiato, a także kompozycje Ennio Morricone czy Astora Piazzolli, utwory muzyków z Grecji, Francji i Niemiec.

Charyzmatyczna artystka była rekordzistką pod względem liczby wydanych płyt - było ich aż 173; to albumy studyjne, koncertowe oraz składanki jej utworów. Ze sceną pożegnała się po pół wieku, w 2010 roku.

Milva w filmie Zanussiego

Milva zagrała też w 10 produkcjach filmowych. Można ją podziwiać m.in. w polsko-niemieckim filmie psychologicznym z roku 1988 w reżyserii Krzysztofa Zanussiego - "Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest...". Wcieliła się w nim w rolę żonę włoskiego dyplomaty. Dramat opowiada historię Juliana Castora - honorowego konsula Urugwaju w Polsce, który wraz z małżonką Niną odwiedzają majątek Hulanickich. Hulanicki załatwia u Juliana pracę swojemu synowi Stasiowi. Po pewnym czasie chłopak odkrywa, że w fabryce zorganizowano punkt kontaktowy przerzutu niemieckiej broni dla mniejszości niemieckiej w Polsce.

Zobacz wideo: Nie żyje znany z "Rodziny Soprano" Joseph Siravo. Przegrał walkę z rakiem

>>> Zobacz także:

Tężyczka utajona - czym jest tajemnicza choroba? "Dotyczy kobiet w wieku 30-50 lat, aktywnych zawodowo i sportowo"

Synek pani Justyny nie został przyjęty do publicznego przedszkola, bo nosi pieluchy. "Zaprowadziłam syna do placówki prywatnej, w której nie było problemu"

Angelika Głaczkowska i Igor Jakubowski o miłości z "Big Brothera". "Nie była typem kobiety, w którym gustuję"

Autor: Iza Dorf

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości