Monika Mrozowska o momentach załamania
Życie nie zawsze układa się po naszej myśli, chociaż bardzo byśmy tego chcieli. Nie zawsze układa się też po myśli znanych osób. Monika Mrozowska podzieliła się z obserwatorami refleksją na temat gorszych momentów.
To nie jest wcale tak, że w moim życiu nie dzieje się nic złego, smutnego, strasznego, dołującego... Dzieje się... Ale to ode mnie zależy, czy zacznę wpadać w tę czarną dziurę przygnębienia, nakręcać się, karmić żalem, czy KAŻDEGO DNIA będę chwytać się (czasami desperacko) tych momentów, które są dobre... Z doświadczenia wiem, że niestety między poczuciem totalnego SZCZĘŚCIA , a totalnego BAGNA jest baaaaardzo cieniutka granica. Bardzo
- napisała.
I tu, jak kontynuowała, naprawdę wystarczy moment. - Wystarczy, że wydarzy się coś, na co totalnie nie byliśmy przygotowani. Coś, co wyrzuci nas daleko na out wymoszczonej strefy komfortu... Niektórzy nie mają wtedy siły, żeby do niej wrócić – dodała.
Jak Monika Mrozowska radzi sobie z trudnymi chwilami?
Monika Mrozowska we wpisie, który opublikowała na Instagramie podzieliła się także sposobem na poradzenie sobie z gorszymi momentami.
- Mnie dają kopa w tyłek takie obrazki... i cały album podobnych, zapisanych na twardym dysku... - napisała i załączyła zdjęcie swoich dzieci. Jak się okazało, to sposób, które znają także inne mamy.
- Cudowne "Nasze" dzieci dają tak wiele motywacji do działania i życia że nawet jeśli zły moment przyjdzie to szybko wracamy do świata
- Mnie również takie obrazki dodają sił i kopa w życiu codziennym zachowane w albumach i nie tylko
- pisały obserwatorki.
Macierzyństwo na wyścigi - czy rywalizacja wśród młodych mam jest szkodliwa? Zobacz też:
Zobacz też:
Karolina Pisarek o życiu w Mediolanie, depresji i złamanym sercu. "Chcę mieć dzieci, męża, psa"
Katarzyna Pakosińska z mężem jako "Power Couple". "Jeszcze bardziej się zakochałam"
Autor: Anna Korytowska
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Ubranek/East News