Monika Mrozowska o pierwszej nieprzespanej nocy po porodzie: "Nie miałam odwagi skupiać się na swoim zmęczeniu"

Monika Mrozowska
Piotr Blawicki/East News
Monika Mrozowska niedawno po raz czwarty została mamą. Jej synek, Lucek przyszedł na świat w styczniu tego roku. Na swoim profilu na Instagramie aktorka dzieli się z fanami urokami macierzyństwa. Ostatnio nie jest jednak łatwo - gwiazda ma za sobą pierwszą nieprzespaną noc. Choć zmęczenie dawało jej się we znaki, młoda mama przypomniała sobie słowa, które kilkanaście lat wcześnie usłyszała od przedszkolanki starszej córki.

Monika Mrozowska – macierzyństwo

Monika Mrozowska to nie tylko aktorka i osobowość telewizyjna, ale przede wszystkim mama. Gwiazda świetnie łączy życie zawodowe z prywatnym, co z pewnością nie jest proste. Aktorka ma czworo dzieci: córki Karolinę i Jagodę oraz synów Józefa i Lucka. Choć trudno w to uwierzyć, jej najstarsza pociecha ma już 18 lat.

Mrozowska chętnie dzieli się w sieci spostrzeżeniami na temat macierzyństwa. Na jej profilu na Instagramie można również zobaczyć jak spędza wolny czas z dziećmi. Jak sama przyznaje, są one ze sobą bardzo związane.

Trudna noc Moniki Mrozowskiej i jej synka

Monika Mrozowska w styczniu tego roku po raz kolejny została mamą. Na świat przyszedł jej synek, Lucek, którego ojcem jest jej partner, Maciej Auguścik-Lipka. Choć to już czwarte dziecko aktorki, gwiazda jak każda młoda mama musi mierzyć się z trudami macierzyństwa. Niedawno na swoim Instagramie zamieściła wpis dotyczący choroby synka. Jak przyznała, ostatnia noc nie była łatwa:

Wczoraj miałam pierwszą od urodzenia nieprzespaną noc z Luckiem… Potrójne kombo: brzuch, zęby i gorączka tak przetyrały małego, że już nawet nie miałam odwagi skupiać się na swoim zmęczeniu, bo tak bardzo było mi go szkoda… Próbowaliśmy wszystkiego. Najlepiej sprawdzało się to, co zawsze, gdy jest dobrze: tulenie, masowanie i cycek. Słuchałam jego łkania i myślałam sobie, jaki jest dzielny w tym wszystkim, gdy udawało mu się zasnąć na krótszą lub dłuższą chwilę

Przy okazji, aktorka wspomniała słowa przedszkolanki najstarszej córki, które zapadły jej w pamięć:

Przedszkolanka mojej Karoliny, pani Lidia, z przedszkola Waldorfskiego, kilkanaście lat temu mówiła, że dzieci podczas choroby dorastają, robią skok, że trzeba dać im w tym czasie (poza mądrym leczeniem) jak największe wsparcie… Dziś rano już było lepiej, a po powrocie do Warszawy i wspólnym prawie 3h odsypianiu w ciągu dnia, obudził mnie "starszy", uśmiechający się do mnie synek. Nie lubię, gdy dzieci chorują, ale zawsze, gdy to ma miejsce przypominam sobie słowa pani Lidii i daję... jeszcze więcej miłości…

Fanki nie szczędziły aktorce pochwał za podejście do macierzyństwa, a dodatkowo, same chętnie podzieliły się swoimi doświadczeniami i radami. "Mój 5 miesięczny synek, Igor, wczoraj miał podobny dzień oraz nockę, tylko bez gorączki... Nic tylko tulić, nosić i dać cycka i dziś też jakiś taki inny wstał. Dzielne te nasze chłopaki! I równie dzielne Mamy. Pozdrawia mama dwójki chłopaków!", " Taak, moja miała 4 tygodnie skok . Nauczyła się tyle nowych rzeczy, jednak te noce nieprzespane idą w zapomnienie jak widzę, co moja mała gwiazda już potrafi, ale niestety ząbki też ciągle dokuczają i cycek idzie ciągle w ruch w nocy" - takie komentarze pojawiły się pod postem aktorki.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Monika Mrozowska została mamą po raz czwarty

Dzień Dobry TVN/x-news

Autor: Martyna Trębacz

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana