Michał Piróg pójdzie w politykę? "Siedziałbym w więzieniu po drugim dniu, jakbym wszedł do Sejmu"

PIROG_POLSKA
Michał Piróg jest jednym z najmocniejszych głosów w Polsce, jeżeli chodzi o kwestie społeczne czy równościowe. Wielokrotnie komentował działania polityków, które nie zawsze były w zgodzie z jego wartościami i poglądami. W rozmowie z Oskarem Netkowskim z serwisu dziendobry.tvn.pl tancerz zdradził, czy widzi dla siebie miejsce w Sejmie.

Michał Piróg i polityka

Prowadzący "Top Model" znany jest nie tylko ze swojej pracy zawodowej, ale przede wszystkim z działalności charytatywnej i na rzecz uświadamiania społeczeństwa w kwestiach dotyczących osób LGBT+. Czy Michał Piróg widzi dla siebie miejsce w świecie polityki?

- Nie mam nerwów. Dostałbym wrzodów. To nie jest dla mnie. Polityk musi mieć pewnego rodzaju pancerz, taką moralną niestabilność emocjonalną. Polityka to nie jest tak, że jesteś Joanną d'Arc i w coś wierzysz. To sieć umów, zależności. A ja nienawidzę tego. Więc pewnie siedziałbym w więzieniu po drugim dniu, jakbym wszedł do Sejmu - powiedział.

- Życzę sobie, żebyśmy jako obywatele - i ci urodzeni w Polsce, i ci nieurodzeni w Polsce, żyli w wolnym kraju. Wolny kraj to (cytując moją ukochaną artystkę, Ninę Simon) taki stan, w którym się nie boisz. To państwo, które dba o obywateli, ale nie kupując ich na chwilę, szczując na innych i strasząc innymi. Musielibyśmy znaleźć w polityce taką Joannę d'Arc. Ludzi, którzy wierzą, że można prowadzić dialog jak dorośli ludzie. A nie ludzi, którzy marzą o wielkiej karierze w polityce i udowadniać innym, jak wiele znaczą - podsumował.

Michał Piróg - wyprowadzka z Polski

Tancerz wielokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie dotyczące życia w Polsce. Trudna sytuacja dotyczy zwłaszcza wszelkich mniejszości. To wszystko jednak nie sprawiło, że zapragnął opuścić swój kraj.

- Moja orientacja mi nie doskwiera. Gdyby tak było, to bym się wyprowadził. (...) Jeżeli ktoś ma problem, to nie mój problem, to wasz problem. W Polsce nie jest mi na tyle źle, żeby przeprowadzać się i uciekać. Poza tym trochę podróżowałem - są miejsca, w których jest lepiej i są takie, w których jest gorzej. W Polsce nie jest aż tak źle. Jesteśmy w Europie nadal. Nie borykamy się z większą machiną. U nas jest zielone światełko, że to będzie wyglądało w końcu jak w innych państwach kultury zachodniej - tłumaczył Michał Piróg.

Zobacz też:

Reporter: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości