Mariusz Czajka na jakiś czas porzucił swój dom pod Warszawą i zamieszkał w 40-metrowym mieszkaniu na Mokotowie. Decyzję podjął ze względu na swoją schorowaną mamę, która wymagała pomocy.
Przeprowadzka do mamy - trudna decyzja?
Wiele dzieci zostawia na stare lata swoich rodziców i postępuje obojętnie. Mariusz Czajka przyznał, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji, każdego z nas czeka kiedyś podobny los.
Nie zastanawiałem się nad tym, po prostu decyzja zapadła w sekundę. Wziąłem plecaczek i przyjechałem do domu.
- przyznał aktor.
Jak pogodzić życie prywatne z opieką nad mamą?
Aktor jest najbliższą osobą dla mamy. Pani Krystyna Czajka ma tylko jedno dziecko, jej mąż natomiast zmarł na raka, kiedy Mariusz miał 9 lat.
Mama aktorka ma problemy z poruszaniem się, zaawansowaną chorobę Parkinsona oraz nadciśnienie. Kiedy okazało się, że kobieta nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować, aktor bez wahania postanowił zamieszkać z mamą. Do pomocy przyłączyli się także sąsiedzi, pani Ania i Ola.
Gdyby nie ci ludzi, ja nie byłbym w stanie wychodzić z domu, pracować. Jest też pani Monika z opieki społecznej, która wychodzi z mamą na spacer i do sklepu.
Zobacz też:
- Chór emerytek marzy o wycieczce do La Scali. Zbiera fundusze w internecie
- Seniorze! Nie otwieraj drzwi nieznajomemu. Jak bronić się przed złodziejami?
- Perfuzjonista: "Jestem sercem i płucem pacjenta"
Autor: Bernadetta Jeleń