Piłka nożna kobiet zyskuje na sile
Jeszcze parę lat temu piłka nożna kobieca była dość niszowym sportem. Jak przyznała Katarzyna, było dość małe zainteresowanie sportem, a zarobki kobiet bardzo różniły się od stawek, które oferowano męskim zawodnikom. Jednak ostatnie Mistrzostwa Świata pokazały, że piłka w kobiecym wydaniu cieszy się coraz większym powodzeniem.
To jest wspaniałe. Ja i inne piłkarki bardzo się z tego cieszymy, ponieważ nam też tego bardzo mocno trzeba. Kolejne pokolenie piłkarek na pewno będzie miało już lepiej
- powiedziała Kasia.
Katarzyna Kiedrzynek przez 7 sezonów grała w Paryżu w PSG, gdzie poznała smak wielkiego piłkarskiego świata. Piłkarce udało się wraz z drużyną zdobyć Puchar Francji oraz wystartować w finale Ligi Mistrzów. Po opuszczeniu PSG przeniosła się do VfL Wolfsburg. Polska bramkarka podpisała z zespołem mistrzyń Niemiec trzyletni kontrakt. Tym samym dołączyła do innej Polki występującej w drużynie Wilczyc – Ewy Pajor.
Transfer do VfL Wolfsburg
Katarzyna na początku maja ogłosiła swój transfer do VfL Wolfsburg. Tym samym piłkarka opuści Paryż, by zamieszkać w małej i spokojnej miejscowości w Dolnej Saksonii. Czy Katarzynie nie będzie brakować zgiełku wielkiego miasta?
Jeśli chodzi o miasto, to niczego nie żałuje. Ja podchodzę bardzo profesjonalnie do mojego zawodu, do swojej pasji, więc z życia w Paryżu i tak nie korzystałam. Bardzo się cieszę, że przechodzę do Wolfsburga, jest to wspaniałe, malutkie, ale przepiękne miasto. Jest spokojne, więc dla mnie idealne. Będę mogła się skupić na sobie, drużynie i treningach
– powiedziała.
Transfer do Wolfsburga to sportowy krok w przód, na który Katarzyna ciężko pracowała. To jednocześnie wyzwanie i spełnienie marzeń polskiej piłkarki. Jak wspomina, zawsze chciała trafić do niemieckiej drużyny i liczyła na to, że kiedyś nadejdzie taki moment. VfL Wolfsburg uznawany jest za najlepszy klub żeńskiej piłki nożnej.
Wolfsburg jest bardzo wielkim klubem. Ja gdzieś wiedziałam, że kiedyś nadejdzie ten moment i po Paryżu będę musiała zmienić klub. Gdzieś wewnątrz mnie budziły się emocje, że chciałbym tam zagrać. Udało się i z tego powodu jestem bardzo szczęśliwa
– powiedziała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player
Zobacz też:
- Scott Jurek - ultramaratończyk i weganin. Jak prawidłowo biegać?
- Prokop o Bukowieckim: "Ma talent i wielką siłę w łapie"
- Usain Bolt w Polsce: "Chcę dobrze pobiec"
Autor: Nastazja Bloch