Jak pozbyć się biedronek azjatyckich z domów? Czy są groźne? Sprawdź, co radzi entomolog

Jak pozbyć się biedronek azjatyckich z domów? Sprawdź, co radzi entomolog
Jakie owady mogą nas pogryźć?
Jakie owady mogą nas pogryźć?
Zwierzostrady
Zwierzostrady
Rośliny niebezpieczne dla zwierząt i małych dzieci
Rośliny niebezpieczne dla zwierząt i małych dzieci
Intymne życie zwierząt
Intymne życie zwierząt
Domowe sposoby na szkodniki roślin
Domowe sposoby na szkodniki roślin
Jesień to nie jedyny czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania. Jak pozbyć się tych owadów? Jak nie pozwolić im wejść do domów? Poznaj rady entomologów, jak sobie z nimi radzić.

Owady w domach można zwalczać lub zapobiegać ich obecności. Entomolodzy mają do tej kwestii różne podejścia.

Biedronki azjatyckie - Lasy Państwowe ostrzegają

Biedronki azjatyckie są gatunkiem obcym, inwazyjnym, stąd często mówi się o ich plagach. W kraju obecne są od 2006 roku, a ich populacje znacząco się zwiększyły. Najczęstszym problemem stają się na jesieni, kiedy szukają schronienia na zimę. Lasy Państwowe na swoim profilu na facebooku opublikowały wpis ze zdjęciem larw Biedronki Azjatyckiej. "Powoli czuć już przedsmak jesiennej inwazji.." napisano.

- Ekspansywna biedronka wypiera z nisz ekologicznych nasze rodzime dwu czy siedmiokropki, a ugryzienia samych biedronek azjatyckich nierzadko wywołują również reakcje alergiczne u ludzi. Inwazyjne gatunki obce dodatkowo często są wektorem groźnych dla rodzimej fauny i flory patogenów... Walka z nimi to jedno z większych wyzwań ochrony przyrody - napisano w poście.

Jak pozbyć się biedronek azjatyckich z domu?

Skupiska biedronek, jakie w okresie jesieni obserwujemy ostatnio w Polsce, wcale nie zawsze oznaczają "plagi". "Biedronki azjatyckie, podobnie jak niektóre inne gatunki, naturalnie gromadzą się jesienią, aby przetrwać zimę. Dzięki tendencjom skupiskowym skutecznie odstraszają drapieżniki swoim czerwonym kolorem, komunikując, że są trujące i niesmaczne jednocześnie" - wyjaśnia entomolog, dr hab. Stanisław Czachorowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Biedronki zwabiają się wzajemnie zapachem, bo w gromadzie łatwiej jest im przetrwać. Skupiska biedronek, wchodzących w szpary między naszymi oknami, są typowe dla biedronki azjatyckiej, której wysokie bloki "przypominają" skały - miejsce naturalnego spędzania zimy.

"Jeśli nie chcemy biedronek w naszych domach, to stwórzmy im warunki do życia w mieście. Skoro budujemy hotele dla owadów z myślą o owadach zapylających, możemy również wieszać specjalne domki dla biedronek na wzór domków dla motyli. Kiedyś owady mogły chować się na strychach, pod belkami dachowymi, w szparach. Dziś nasze poddasza są wysprzątane i zamknięte. Dlatego musimy stworzyć owadom siedliska w parkach, w starych próchniejących drzewach, w szyszkach i liściach" - wylicza prof. Czachorowski. Za prawdziwą plagę uważa on nie biedronki, ale grabienie liści w miastach. Według niego, pozostawione w parkach byłyby owadzim odpowiednikiem noclegowni.

Naukowiec jest też zwolennikiem pozostawiania w miastach wysokich drzew z dziuplami, w których mogą ukryć się rodzime i obce gatunki owadów.

Mówiąc o zapobieganiu gromadzenia się biedronek w mieszkaniach prof. Stanisław Ignatowicz z Zakładu Entomologii Stosowanej SGGW w Warszawie zaleca o wiele bardziej radykalne środki. Jego zdaniem sprawdzą się: stosowanie zabiegów chemicznych na elewacje bloków, uszczelnienie szpar i ram okiennych i odkurzanie. Jeśli ktoś zdecyduje się na tę metodę zwalczania intruzów - musi pamiętać o wyniesieniu worka odkurzacza poza dom, ponieważ biedronki mogą uwolnić się stamtąd i ponownie rozprzestrzenić w mieszkaniu.

Profesor z SGGW zastrzega, że biedronek azjatyckich nie można zwalczać w naturze, w okresie wegetacji roślin, ponieważ każdy zabieg chemiczny będzie śmiertelny również dla innych owadów, w tym biedronek rodzimych. Dlatego prof. Ignatowicz zaleca takie działania właśnie jesienią, kiedy biedronki zbierają się w gromady i wnikają do mieszkań. Uspokaja, iż nie ma możliwości pomylenia inwazyjnej biedronki z gatunkami rodzimymi, ponieważ tylko "azjatka" masowo szturmuje nasze okna.

Biedronki azjatyckie - czy są groźne?

Biedronka azjatycka nie jest groźna dla człowieka, choć przygnieciona może uszczypać skórę. Po ugryzieniu zdarzają się odczyny alergiczne.

Jeszcze niedawno biedronka azjatycka była wykorzystywana jako biologiczny środek zwalczania mszyc. Był to owad pożyteczny, hodowany najpierw Stanach, potem przeniesiony Francji. Pod koniec XX w. wymknęła się z hodowli. Do Polski przybyła z Zachodu, choć wcześniej obserwowano ją na Ukrainie i Białorusi.

Entomologowie zwracają uwagę na fakt, że biedronka azjatycka, jako gatunek inwazyjny, stanowi zagrożenie dla gatunków rodzimych - biedronek siedmiokropek, dwukropek czy oczatek. "Biedronka azjatycka to gatunek obcy, inwazyjny, który zabiera pokarm i niszę środowiskową naszym biedronkom. Wypiera je z ich naturalnych stanowisk dzięki znacznie większej płodności, i poprzez agresywne zachowanie larw, które atakują larwy polskich biedronek" - mówi prof. Ignatowicz.

Jak tłumaczy dr hab. Czachorowski, biedronka azjatycka jest gatunkiem niebezpiecznym dla naszej biedronki za sprawą pasożyta żyjącego wewnątrz jej organizmu. Pasożyt ten, bezpieczny dla niej samej, zabija nasze rodzime biedronki.

Według entomologów nie pozbędziemy się już biedronek azjatyckich ze środowiska. "Będziemy musieli się zastanowić, jak wspomagać rodzime gatunki i co robić, żeby ten obcy nie spowodował ich wyginięcia. To wspaniały temat badawczy na przyszłość dla młodych naukowców. Być może w przyszłości będziemy musieli założyć hodowlę naszych biedronek i systematycznie uwalniać je do środowiska" - sugeruje prof. Ignatowicz.

Prof. Czachorowski zwraca zaś uwagę na to, że w ostatnich latach liczba owadów gwałtownie maleje. Przestrzega on przed "profilaktycznym" zabijaniem owadów - mówiąc, że czynna ochrona jest później bardzo kosztowna. Podaje przykład Niemiec, gdzie na ochronę owadów w 2019 r. przeznaczono 100 miliardów euro.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Gaba Kopyto/Teofila Siewko

Źródło: PAP/Lasy Państwowe

podziel się:

Pozostałe wiadomości