"Ślub od pierwszego wejrzenia". Anita narzeka, że ciągle ktoś przekręca jej imię

Zwykle szybko i odruchowo reagujemy, gdy ktoś przekręci nasze imię lub nazwisko. Jednak Anita Szydłowska, znana z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", zdążyła się przyzwyczaić, że ludzie nagminnie mylą jej imię. Przyznała, że kiedyś bardzo ją to denerwowało.

Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Anita Szydłowska zdobyła popularność za sprawą udziału w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Cieszyła się dużą sympatią widzów, którzy kibicowali jej i Adrianowi. Nic więc dziwnego, że po ponad trzech latach od zakończenia telewizyjnej przygody, wciąż może pochwalić się sporym gronem fanów i nie zniknęła z mediów. Zaczęła spełniać się jako influencerka, a na Instagramie obserwuje ją prawie ćwierć miliona osób.

Gwiazda jest w stałym kontakcie z internautami. Na co dzień dzieli się z nimi przemyśleniami na temat macierzyństwa i relacjonuje, co się u niej dzieje. Z okazji swoich imienin, złożyła życzenia wszystkim Anitom. Co ciekawe, wyznała, że ludzie bardzo często mylą jej imię. Jak na to reaguje?

- Do dziś często słyszę - Anetko, Pani Aneto. Jak często ktoś przekręca wasze imię? Ja się już przyzwyczaiłam, chociaż jeszcze parę lat temu bardzo mnie to denerwowało. Teraz tylko delikatnie po którymś razie zwracam uwagę - napisała Anita Szydłowska.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Anita i Adrian

Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak byli uczestnikami trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Są uznawani za jedną z najlepiej dobranych par w historii programu. Oboje marzyli o znalezieniu drugiej połówki, stabilnej relacji i założeniu rodziny. Ekspertom udało się spełnić wszystkie ich życzenia.

W marcu tego roku Anita i Adrian świętowali trzecią rocznicę ślubu. Doczekali się też dwójki dzieci - syna Jerzego oraz córki Bianki. Szydłowska i Szymaniak udowodnili, że dwoje obcych ludzi, którzy zostaną połączeni węzłem małżeńskim, mogą stworzyć trwały i szczęśliwy związek.