Filip Chajzer zaapelował o pomoc dla okradzionej 96-latki. Efekty przerosły jego oczekiwania. "Nie wiem, jak się odwdzięczę"

Dzień Dobry TVN
Filip Chajzer po raz kolejny zaangażował się w pomoc potrzebującym. Tym razem poruszyła go historia okradzionej z oszczędności życia 96-latki. Prowadzący Dzień Dobry TVN udostępnił w mediach społecznościowych apel o pomoc dla pani Weroniki, a efekty są zdumiewające. Dziennikarz miał też okazję spotkać się z seniorką. Jej reakcja na dobroć ludzką jest wzruszająca. Policjanci apelują do seniorów o rozwagę i radzą, jak się nie dać oszukać.

Filip Chajzer często angażuje się w akcje charytatywne, które chętnie wpierają też jego fani. Tak było i tym razem.

Historia okradzionej 96-latki z Warszawy

Wszystko zaczęło się od maila, którego do Filipa Chajzera wysłała Paulina Ziobro z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II. Policjantka opisała w nim historię pani Weroniki, która 13 marca skończy 96 lat. Kobieta padła ofiarą oszustów, którzy weszli do jej domu podając się za pracowników administracji. Okradli ją z oszczędności życia - zabrali 10 000 zł, które pani Weronika odkładała z emerytury od 11 lat.

- Pani zbierała na remont mieszkania i operację oka. Z tego, co udało mi się ustalić, Pani ma ciężko chorego syna. Obecnie jestem przed rozmową ze swoim Komendantem, aby utworzyć zbiórkę, aby zrekompensować Pani tę krzywdę. Bardzo mi jej żal, zwłaszcza że to kobieta, która przeżyła wojnę. A po wyliczeniu musiała oszczędzać 75 złotych miesięcznie z emerytury, które zostały jej skradzione przez jej ufność do ludzi. Niestety jej nie miał kto uświadomić o metodach na wnuczka itp. - napisała pani Paulina.

Ta historia poruszyła Filipa Chajzera, który opublikował treść maila na swoich profilach na Instagramie i Facebooku. Udostępnił także link do zbiórki pieniędzy na rzecz pani Weroniki.

Internauci nie zawiedli Filipa Chajzera

Efekty udostępnienia przerosły wszelkie oczekiwania Filipa Chajzera. Celem było 13 tys. złotych, ale po kilkunastu godzinach na koncie zbiórki było już 166 tys. złotych! Prowadzący Dzień Dobry TVN nie ukrywa radości z takiego obrotu spraw.

- HAPPY END PRZEROŚL MOJE NAJŚMIELSZE OCZEKIWANIA. (...) W takich chwilach czuję, że to wszystko ma większy sens! - podkreślił Chajzer i dodał, że jedna z placówek okulistycznych w Warszawie zaprasza panią Weronikę na badania i nieodpłatnie zobowiązuje się przeprowadzić późniejszą operację. Takie historie podnoszą na duchu!

Filip Chajzer miał również okazję spotkać się z okradzioną seniorką i Pauliną Ziobro. Zobaczcie, jak pani Weronika zareagowała na dobroć ludzi.

Metoda na wnuczka - dlaczego osoby starsze dają nabrać?

O metodzie wyłudzania pieniędzy tzw. metodą na wnuczka mówi się od wielu lat. Mimo że schemat działania przestępców jest doskonale znany, to do tych kradzieży ciągle dochodzi. Dlaczego tak się dzieje?

- Przestępcy przede wszystkim wywołują strach. Osoby starsze z jednej strony boją się, a z drugiej ufają, że może zadzwonić do nich policjant, który będzie strzegł ich pieniędzy. Kiedy przestępcy widzą, że to nie działa i widzą, że osoba starsza nie da się nabrać, stają się aroganccy, agresywni i zaczynają straszyć. W przypadku pani Weroniki ci ludzie byli bardzo nachalni, wręcz żądali, żeby ich wpuściła - mówił w rozmowie z Filipem Chajzerem Robert Koniuszy, oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II.

Czy to oznacza, że osoby starsze doskonale zdają sobie sprawę z tego, co się dzieje, ale strach sprawia, że nie wiedzą, jak się postawić?

- Dokładanie tak się dzieje. W tym przypadku mówimy o kobiecie w wieku 96 lat, ale świadomej świata, samodzielnej. Wiedziała, że zostanie oszukana, ale bała się, że gdy zacznie alarmować, wzywać policję, przestępcy coś jej zrobią - dodał.

Zobacz także:

Influencerka i youtuberka - to wymarzone zawody polskich dziewczynek. A jak matki widzą przyszłość swoich córek?

Kardiolog, który leczy także psie serca. "Zwierzęta bardzo pomogły w rozwoju medycyny, czas im to oddać"

Halina Mlynkova założyła sklep, by dać ubraniom drugie życie. "Nie chcę się czaić po portalach i tam sprzedawać"

Autor: Kamila Glińska

podziel się:

Pozostałe wiadomości