Bolączki komunikacji miejskiej, czyli ,,Dzień świra” w autobusie

Podróżowanie tramwajem czy autobusem zwykle jest bardziej ekonomiczne niż jazda po mieście autem. Korzystanie z publicznych środków transportu pozwala też często szybciej dotrzeć do celu, uniknąć korków i stresu. Niestety, jest również sporo minusów takiego sposobu przemieszczania się. Co przeszkadza nam w komunikacji miejskiej i jak sobie ułatwić życie, kiedy wybieramy taki sposób dojazdu? Temat ten podjęli dzisiaj Jacek Grunt-Mejer, psycholog transportu oraz Daniel Chorąży, kierowca autobusu miejskiego

Podróż autobusem lub tramwajem to wasz odwieczna bolączka. To fakt podróżowanie w komunikacji miejskiej bywa kłopotliwe. Pytanie tylko, kto te kłopoty stwarza? Z naszymi gośćmi porozmawialiśmy o nawykach pasażerów.

Nielogiczne zachowania ludzi w komunikacji miejskiej

Dlaczego ludzie w środkach komunikacji publicznej zachowują się nieracjonalnie i zamiast umożliwić innym pasażerom komfortową podróż, robią wszystko by ją utrudnić? Do pierwszych grzechów głównych należy zostawianie torby na wolnym siedzeniu obok oraz stanie w przejściu i uniemożliwianie wejścia i wyjścia z pojazdu.

Jak przyznał psycholog transportu, może to wynikać z kilku powodów. Pierwszym z nich jest przede wszystkim problem ludzi ze skracaniem dystansu personalnego. Czujemy się bezpiecznie, kiedy mamy zachowany minimalny dystans intymny (około 50 cm wokół ciała). Nie lubimy łapać ze współpasażerami kontaktu wzrokowego, wolimy stać w jednym miejscu w bezruchu. To daje nam poczucie oswojenia się i bezpieczeństwa.

To jest specyficzna sytuacja, w której zaburza się dystans, która jest trudna do zniesienia dla ludzi. To jest coś, co jest stresujące, nie do końca pasujące. Staramy się działać tak, żeby było nam w miarę komfortowo

– powiedział psycholog.

Wsiadanie i wysiadanie pasażerów tymi samymi drzwiami to kolejna przeszkoda w podróżowaniu. Niestety, zanim pasażerowie zdążą opuścić pojazd, tłum czekający na przystanku napiera na wejście.

Okazuje się, że Białystok wprowadził eksperymentalnie wsiadanie jednymi drzwiami, a wysiadanie pozostałymi. Jest to ciekawe rozwiązanie, które mogłoby pomoc w logicznym użytkowaniu środków transportu.

Jest to częste rozwiązanie w krajach Europy Zachodniej. Ma pewną zaletę taką, że jest to też kontrola kierowcy, kto wsiada i czy ma bilet. To wymusza, że trzeba przejść dalej

– powiedział psycholog.

Najczęstsze grzechy pasażerów

Daniek Chorąży, wieloletni kierowca autobusu przez cały staż pracy obserwował zachowania ludzi. Jak twierdzi, do najbardziej popularnych należą: stanie blisko kabiny kierowcy i spoglądanie na jego czynności, blokowanie drzwi przez młodych ludzi, którzy stoją przez całą trasę, a także tzw. dni bazarowe. To czas, kiedy w autobusach i tramwajach rozgrywają się największe dramaty. Podróżujące starsze osoby pchają się do pojazdu z bagażami, zakupami, torbami. Walczą o miejsce i wejście. Pasażerowie potrafią też obwiniać kierowców o to, że nie otwierają drzwi, stojąc blisko przystanku.

Z punktu widzenia kierowcy najbardziej niepożądana sytuacja jest moment, kiedy kilka osoby w jednym czasie rozmawia przez telefon. Oni się przekrzykują i bardzo to przeszkadza.

– powiedział kierowca autobusu.

Co denerwuje pasażerów?

Tłok to największy wróg podróżujących komunikacją miejską. Na samą myśl o autobusach zapełnionych po same szyby robi się nam gorąco. Do tego dochodzą jeszcze głośne rozmowy telefoniczne, chichot nastolatków, nieprzyjemny zapach czy duże torby. Kolejnym czynnikiem wywołującym złość są opóźniania, szczególnie gdy śpieszymy się do pracy, czy na kolejny autobus lub zimą, gdy marzniemy na przystankach. Aby uniknąć niepotrzebnego stresu warto wyjść z domu odrobinę wcześniej, biorąc poprawkę na takie sytuacje. Wtedy na pewno mniej nerwowo będziemy spoglądać na zegarek. Irytujące bywa również zakup biletów. Kolejki do kiosków, popsute automaty lub brak drobnych potrafią szybko wytrącić pasażerów z równowagi.

Nasz reporter sprawdził, co najbardziej irytuje podróżujących. Jesteście ciekawi? Zobaczcie poniższy materiał.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też: Karol Strasburger pierwszy raz został ojcem mając 72 lata: „Ten wiek jest elementem, który mnie niepokoi”

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!