Błażej Król z płytą "Dziękuję"
"Dziękuję" to szósty solowy album Króla. Krążek ukazał się 9 kwietnia. Zdobywca Paszportu Polityki i Fryderyka na najnowszą płytę nagrał aż 18 utworów.
Nie braliśmy jeńców i nie braliśmy jeńców. Płyta to test i dla nas, i dla odbiorcy, który musi poświęcić trochę więcej czasu
- mówi Błażej Król.
Gabi Drzewiecka jako odbiorca i ekspertka muzyczna o płycie opowiedziała tak: - Gdybym miała opisać twoją płytę jednym słowem, to bym powiedziała, że jest fikuśna. Bo jest w tym i rock, i obłęd, i mrok, i niepokój, ale jest też trochę zabawy – oceniła dziennikarka.
Błażej Król o planach
Jak mówi, mimo, że sytuacja, w której wszyscy się znajdujemy jest bardzo trudna, ostatni rok pod względem muzycznych osiągnieć był dla niego bardzo udany. Błażej Król został nagrodzony Fryderykiem w kategorii Autor Roku.
- Odkryłem, że jestem piosenkarzem. Najlepiej czuję się w melodii, w rytmie i wykorzystuję to. To jest atut, którego może trochę się wstydziłem. Teraz twierdzę, że jestem melodystą. Chcemy trafić do jak największej liczby słuchaczy (…) Działamy i robimy swoje - opowiada.
Jakie ma plany?
- Podejrzewam, że jak wszyscy z branży, wszystkie weekendy do końca roku mamy poplanowane, natomiast to wszystko przesuwa się przez wiadomo co. Od dwóch dni robimy próby z tym materiałem i szykujemy się, jakbyśmy mieli stanąć na scenach przed publicznością i robić to, po co są takie płyty – wyjaśnia artysta.
Król w utworze "Nie zrobię nic". Zobacz wideo:
Zobacz też:
"Pułapka na motyle" - długo oczekiwany debiut Sobla w końcu trafił na rynek
Carla Bruni wraca z nową płytą: "Muzyka jest dla mnie schronem"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Anna Korytowska
Reporter: Gabi Drzewiecka