Carla Bruni wraca z nową płytą

Włoska ikona modelingu i była Pierwsza Dama Francji. Carla Bruni w 2002 roku wydała swoją pierwszą, świetnie przyjętą płytę. Po 7 latach od ostatniego albumu powraca z nowym krążkiem. Opowiedziała o nim w rozmowie z Gabi Drzewiecką.

Carla Bruni i jej nowy album

Jej najnowsza płyta jest bardzo kobieca, lekka, a jednocześnie intymna. Przymiotnik, który najpełniej ją oddaje to "przytulna". Carla nagrywała album nocami w przydomowym studiu.

Przytulny - to dokładnie ten efekt, który chciałam osiągnąć. Muzyka jest dla mnie, metaforycznie rzecz ujmując, schronem. Jeśli słuchając tego albumu poczułaś przytulność, to udało mi się oddać ten stan, który towarzyszył mi podczas jego powstawania

- przyznaje Carla Bruni w rozmowie z Gabi Drzewiecką.

Jak dodaje, zawsze stara się sprawić u słuchacza wrażenie, jakby siedziała naprzeciwko i grała tylko dla niego.

Carla Bruni nagrała nową płytę

Piosenkarka pokazała nam studio, w którym nagrała swój album. Jest w nim ulubiona gitara i specjalna ściana ze zdjęciami z całego jej życia.

To naprawdę mały pokój, ale uważam, że to bardzo inspirujące, by być gdzieś, gdzie można kompletnie oderwać się od rzeczywistości

- mówi Carla Bruni.

Podczas nagrywania płyty współpracowała ze swoją ukochaną siostrą Valerią Bruni Tedeschi.

Jest fantastyczną artystką, wielką aktorką i filmowcem. Tak się składa, że uwielbia moje piosenki i zawsze bardzo mnie wspierała, gdy zaczęłam nagrywać muzyk ę. Gdy pracowałam w świecie mody zawsze mi powtarzała: 'nie powinnaś być modelką, powinnaś tworzyć i pisać własne utwory, to twoje prawdziwe powołanie". Ale ja kochałam swoją prace i nie byłam na to gotowa

- wspomina wokalistka. Teraz siostry nagrały wspólną piosenkę po włosku.

Carla Bruni - była Pierwsza Dama

Z mężem, byłym prezydentem Francji, Nicolasem Sarkozy'm, ma małą córeczkę. Carla jest też mamą dorosłego już syna. Czy przed premierą zaprezentowała najpierw swoją muzykę rodzinie?

Rodzina słucha moich utworów na każdym etapie ich powstawania. Dzieci w tym uczestniczą, ale to mój mąż jest szczególnie w nią zaangażowany i to on nieustannie słucha tego, jak śpiewam. Jest bardzo wspierający. Jestem niecierpliwa, czasami budzę go i pytam, czy może tego posłuchać od razu

- zdradza nam Carla Bruni.