Pracownicy Zamku Lubelskiego niedawno zastali na dziedzińcu nietypowego gościa. Ptak przypominał papugę arę, ale po schwytaniu okazało, że jest to bażant bananowy. Został przewieziony do schroniska. Osoby, które się nim obecnie opiekują podejrzewają, że prawdopodobnie ptak uciekł jakiemuś hodowcy.
Niedaleko miejsca schwytania są ogródki działkowe i być może ktoś taką hodowlę prowadzi. (...) Nieopodal również znajduje się targ, na którym co weekend odbywa się taka mała giełda zwierząt, w tym ptactwa ozdobnego i być może stamtąd w miniony weekend uciekł, kilka dni spędził sobie w okolicach Zamku Lubelskiego, no i w piątek dał o sobie znać
- powiedział zoolog Rafał Antoniszewski.
Imię wybrane przez internautów
Bażant dostał na imię Donald, a to ze względu na jego piękną, żółtą i długą grzywę, którą internauci skojarzyli z fryzurą, jaką prezentuje prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump.
Poszukiwania właściciela
Tymczasowi opiekunowie ptaka dali ogłoszenie, że szukają jego właściciela. Dotychczas zgłosiło się sześć osób, ale żadna nie potrafiła udowodnić, że zwierzę należy do niej.
Przeszło to nasze najśmielsze oczekiwania, bo trafia do nas wiele różnych zwierząt, bardzo rzadkich, nietypowych i żadne z nich nie zrobiło takiej kariery jak właśnie bażant, który jest stosunkowo popularnym gatunkiem wśród hodowców takich ptaków
- stwierdził zoolog.
Jeżeli w ciągu dwóch tygodni właściciel się nie znajdzie, Donald trafi do adopcji. Szansę na przygarnięcie bażanta ma osoba z wiedzą i doświadczeniem w hodowli oraz dysponująca odpowiednimi warunkami lokalowymi. Dodatkowym atutem będzie chęć zapewnienia bażantowi towarzystwa innych ptaków.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
>>> Zobacz także:
- Marcin Kostrzyński: "Pałac Kultury i Nauki to dla sokołów najlepsza miejscówka w Polsce"
- Najbardziej zagrożone gatunki zwierząt w Polsce i na świecie
- Wędrówki ptaków – które z nich przylatują na zimę do Polski?
Autor: Iza Dorf