Niezwykłe wyzwanie Wojciecha Machnika
Wojciech Machnik w ramach projektu "249 challenge" jeździ po całym świecie i biega lub organizuje maratony. Obecnie przebywa w Syrii, gdzie również zamierza zorganizować bieg. - Sytuacja w Syrii jest bardzo złożona. Aby tu przyjechać, trzeba mieć wcześniej zatwierdzone wizy i pozwolenia. Miałem to szczęście, że mogłem - jako jedna z nielicznych osób - przyjechać do Syrii - mówił w Dzień Dobry TVN Wojciech Machnik.
Zwiedzanie kraju zaczął od Damaszku, później odwiedził Aleppo oraz Homs. - Ogrom zniszczeń jest potężny. Mimo to ludzie starają się żyć normalnie. W części, którą kontroluje rząd, nie są prowadzone żadne działania, jest bezpiecznie i można się w miarę normalnie przemieszczać - opowiadał podróżnik. Mimo że odwiedził już różne zakątki świata, to nigdy nie był w miejscu, które byłoby tak zniszczone przez wojnę. - To dla mnie duży szok - przyznał.
Maraton w Syrii
Wojciech Machnik pojechał do Syrii nie tylko po to, żeby zwiedzać. Chce zorganizować tam pokojowy maraton. - Mój projekt zakładał, że zorganizuję lub pobiegnę w maratonie w każdym kraju na świecie. Kiedy przygotowywałem plan, wiedziałem, że są kraje, takie jak Syria, w których takie biegi się nie odbywają. Od dwóch lat rozmawialiśmy z lokalnymi partnerami, aby go zorganizować, ale COVID-19 nas trochę wstrzymał. Na szczęście teraz otrzymaliśmy zielone światło - powiedział podróżnik.
Warto dodać, że udział w imprezie, którą organizuje, będzie mógł wziąć praktycznie każdy. - To będzie impreza dla maratończyków z całego świata. Startować będą mogli również lokalni biegacze. Planujemy zorganizować nie tylko maraton, ale także biegi na krótszych dystansach. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to taka impreza odbędzie się za rok. To będzie pierwszy międzynarodowy maraton w Damaszku. Chcemy, żeby impreza przeszła do historii - stwierdził Wojciech Machnik.
A jak wygląda codzienne życie w Damaszku? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- Tworzy rysunki, jeżdżąc na rowerze. "Mam zamiar pobić rekord Guinnessa"
- Karolina Naja połączyła kajakarstwo z macierzyństwem. "Przystawiałam Miecia do piersi, a potem szłam z dziewczynami na start"
- Maja Śmietana mistrzynią świata w wakesurfingu. "To niesamowite uczucie"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN