Fizjoterapeuta z pasją do ekstremalnych wyzwań sportowych
W trakcie rozmowy Jurand opowiada o swoim doświadczeniu i emocjach po ukończeniu dziesięciokrotnego Ironmana. Mimo iż jest profesjonalnym fizjoterapeutą, sport to jego hobby. Jego wytrwałość i determinacja widać nie tylko w codziennej pracy, ale także w jego podejściu do sportu. Jurand przyznaje, że dużą rolę odgrywają tu inspirujący pacjenci - zawodnicy UFC i sztuk walki, których determinacja i zaangażowanie udziela się mu.
- Ja chyba zawsze tak miałem, że chciałem sobie udowadniać i sprawdzać, jaką człowiek ma wytrzymałość. Ale nie chodzi mi tu o wytrzymałość fizyczną, tylko bardziej psychiczną. Ja cały czas próbuję sprawdzić, jak daleko ja mogę pójść, kiedy w końcu mój mózg na tyle zacznie mi dawać bodźców, że ja w końcu powiem, okej, to jest koniec, to jest mój limit - powiedział sportowiec.
Wyzwania do jego drugie imię
Jurand mówi, że chciał sprawdzić swoją wytrzymałość, nie tylko fizyczną, ale przede wszystkim psychiczną. Było to dla niego wyzwanie, ale z pomocą swojego zespołu udało mu się pokonać trudności i zakończyć wyścig. Wielkie wsparcie otrzymuje także od swojej żony, która jest dla niego nieocenionym wsparciem.
- Tak naprawdę cały ten sport się wziął z tego, że ja strasznie chciałem iść w góry na Denali. To jest najwyższy szczyt w Stanach i jednym z najzimniejszych gór na świecie. Ja już się tam zapisałem. Moja żona oczywiście zaczęła, że awantura, wszystko, że jak to możliwe, przecież ty tam zostaniesz i tak dalej, bo jesteś zbyt uparty i tak dalej, i tak dalej. I w pewnym momencie, jak ja powiedziałem, że będę robił Ironmany, to moja żona mówi, a rób sobie ile chcesz tych Ironmanów, tylko nie idź w góry - przyznał mężczyzna.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Sport to zdrowie w każdym w wieku. Jak mogą ćwiczyć osoby starsze?
- Przyjmujesz witaminę D? Dowiedz się, jak prawidłowo ją suplementować
- Aplikacje do liczenia kroków potrafią uzależniać. "Uruchamiam zaraz za drzwiami"
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN