- Rośnie liczba osób, u których wykryto raka wyrostka robaczkowego.
- Zdecydowana większość chorych to millenialsi i pokolenie X.
- Co drugi pacjent ma już rozsianą chorobę i przerzuty do innych organów w momencie diagnozy.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Ten nowotwór dotyka millenialsów i pokolenie X
Wśród tzw. millenialsów oraz pokolenia X w USA aż 3-4-krotnie wzrosła liczba zachorowań na raka wyrostka robaczkowego - alarmuje prof. Andreana Holowatyj z Vanderbilt University, powołując się na najnowsze badania. Coraz więcej osób przed pięćdziesiątką choruje na raka jelita grubego oraz żołądka.
Rak wyrostka robaczkowego jest rzadkim nowotworem złośliwym; w Stanach Zjednoczonych zdarza się u 1-2 osób na 1 mln. Jednak zachorowalność z tego powodu w ostatnich latach rośnie wśród młodszych pokoleń, podobnie jak w przypadku innych nowotworów przewodu pokarmowego, takich jak rak jelita oraz rak żołądka.
Rośnie liczba zachorowań na raka wyrostka robaczkowego
Według najnowszych badań opublikowanych przez „Annals of Internal Medicine” zachorowalność na raka wyrostka robaczkowego zwiększyła się w latach 1975-2019. W porównaniu do pokolenia z lat 1941-1949, trzykrotnie częściej chorują z tego powodu osoby urodzone w latach 1976-1984, a z okresu 1981-1989 – nawet czterokrotnie częściej.
„To alarmujący i niepokojący trend” – twierdzi prof. Andreana Holowatyj, która jest główną autorką tych badań. Jej zdaniem wzrost zachorowalności z powodu raka wyrostka robaczkowego, jak też innych nowotworów przewodu pokarmowego, nie jest wynikiem tego, że poprawiła się wykrywalność schorzeń nowotworowych. Związany jest on ze zmianami środowiska, stylu życia oraz odżywiania się, a jednym z głównych powodów jest coraz częściej występująca otyłość.
Wykrywanie raka wyrostka robaczkowego
Rak wyrostka robaczkowego może się objawiać podobnie jak zapalenie wyrostka. Są to najczęściej takie dolegliwości, jak ból brzucha, nudności, wymioty i wzdęcia oraz zmiana rytmu wypróżnień. Z tego powodu zwykle jest on wykrywany przypadkowo, na przykład podczas badania USG jamy brzusznej.
U co drugiego pacjenta choroba już w chwili diagnozy jest rozsiana i występują przerzuty do innych narządów. Leczenie zazwyczaj polega na chirurgicznym usunięciu guza oraz na podawaniu chemioterapii.
Zobacz także:
- Za rozwój Parkinsona odpowiada wyrostek robaczkowy? Ciekawe ustalenia naukowców
- Miał zapalenie wyrostka, ale odesłano go do domu. "Czułem, że mogę umrzeć"
- Myślała, że to zatrucie pokarmowe. Lekarze usunęli jej aż 13 narządów
Autor: Teofila Siewko
Reporter: Zbigniew Wojtasiński
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MoMo Productions/Getty Images