JOMO – czy każdy jest w stanie to znieść? Jak tego dokonać?

Thiery Monasse / Getty Images
JOMO - co to takiego?
Źródło: Getty Images Europe
Co jakiś czas w mediach pojawiają się publikacje na temat trendów związanych z korzystaniem z nowych technologii. W ten sposób dowiedzieliśmy się m.in. o FOMO, a dość niedawno pojawił się kolejny trend – JOMO, czyli Joy of Missing Out. Co to takiego?

Osobom posiadającym urządzenia mobilne, zwłaszcza tym stale korzystającym z Internetu, coraz trudniej wyobrazić sobie życie bez sprawdzania powiadomień z aplikacji, stron internetowych, gier, komunikatorów, e-maili itd. Skutkuje to pewnego rodzaju uzależnieniem, które z czasem negatywnie wpływa na jakości życia i relacjach z otoczeniem. Niektóre osoby z czasem uświadamiają sobie problem, a część z nich decyduje się zmienić dotychczasowe przyzwyczajenia.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

DD_20221010_Psychologia_REP
Jak wspierać osoby w kryzysie psychicznym?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Co to jest JOMO?

Żeby lepiej zrozumieć, czym właściwie jest JOMO, warto zacząć od przywołania innego pojęcia – FOMO (skrót od angielskich słów Fear of Missing Out). Część badaczy mówi wręcz o tzw. syndromie FOMO. Pod tym skrótem kryją się zachowania oraz odczucia towarzyszące osobom uzależnionym od sprawdzania powiadomień z komunikatorów, mediów społecznościowych, portali czy aplikacji.

To strach przed przeoczeniem informacji, brakiem dostępu do wiedzy na temat aktualnych wydarzeń, statusów znajomych, danych pochodzących z kanałów subskrybowanych mediów elektronicznych. Osoby stale i nerwowo sprawdzające, czy na ekranie smartfona pojawiły się nowe powiadomienia, to dziś nierzadki widok. Uporczywe, częste sprawdzanie „statusów” to domena jednostek, które wręcz odczuwają lęk przed przeoczeniem powiadomień. Ofiary tej przypadłości stale obawiają się odcięcia od sieci lub utraty urządzenia, za pomocą którego się z nią łączą. Można nawet zażartować, że dla takich osób jedną z najgorszych możliwych sytuacji byłoby znalezienie się w miejscu, gdzie nie ma zasięgu.

Trendem, który również staje się coraz popularniejszy, jest JOMO. To postawa przeciwstawna do uległości wobec powiadomień, znanej z wyżej opisanego mechanizmu FOMO. Sam skrót JOMO pochodzi od wyrażenia Joy of Missing Out, co można przetłumaczyć na radość, odczuwanie satysfakcji z przeoczenia, a właściwie świadomego odcinania się od informacji docierających do nas poprzez środki masowego przekazu. Jak poddać się nurtowi JOMO? Wystarczy wyłączyć telefon lub router WiFi i cieszyć się chwilą. Ważne, aby przy tym nie nasłuchiwać ani nie oczekiwać nadejścia informacji z zewnątrz. Bardziej radykalne podejście to zmiana otoczenia, choćby chwilowa. Może to być nawet wyjazd w Bieszczady, aczkolwiek opuszczenie domu nie jest w tym przypadku konieczne. Wystarczy celowe, zaplanowane odcięcie się od "strumienia" powiadomień i cieszenie się chwilą spokoju.

JOMO lepsze niż FOMO

Różnica pomiędzy FOMO a JOMO polega na tym, że to pierwsze zjawisko ma nad nami kontrolę, drugie zaś jest wyrazem naszej kontroli nad otoczeniem i przyzwyczajeniami. JOMO to wyznaczenie granicy, obszaru, czasu, który kontrolujemy my, a nie odwrotnie. W naszym otoczeniu zaobserwować możemy zarówno osoby, które nie panują nad pragnieniem niepohamowanego odbierania informacji lub powiadomień, jak i tych, którzy są całkowicie niezależni. Gdy "niewolnicy FOMO" usłyszą dźwięk powiadomień lub zobaczą rozświetlony ekran smartfona, reagują niczym pies Pawłowa na jedzenie – nie mogą się oprzeć, działają automatycznie i odruchowo. W porównaniu z nimi grupa JOMO wyróżnia się brakiem reakcji na wszelkie powiadomienia – takie osoby są wsłuchane w swoje myśli i w drugiego człowieka, chociaż nawet nie potrzebują towarzystwa. Równie dobrze mogą przebywać poza zasięgiem sieci komórkowych, np. na górskim szlaku, wsłuchani w głos swojego wnętrza.

Jak przejść na "tryb JOMO"?

Jeśli masz podejrzenia, że stałeś się ofiarą FOMO, rozważ przejście na JOMO. Jak tego dokonać? Istnieje kilka prostych sposobów, które mogą nam skutecznie w tym pomóc:

  • Jeśli twoja praca lub inne, rodzinne obowiązki tego nie wymagają, przestań nosić przy sobie telefon komórkowy. Wystarczy, że sprawdzisz wiadomości na komórce 2–3 razy w ciągu dnia.
  • Rób użytek z tzw. trybu samolotowego. Na początek wystarczy włączyć go podczas spotkań z rodziną lub znajomymi.
  • Daj do zrozumienia ludziom ze swojego otoczenia, że jeśli trzeba omówić jakąś pilną sprawę, to najlepiej zrobić to w rozmowie telefonicznej. Istnieje szansa, że odbierzesz telefon.
  • Przestań odpisywać na mniej istotne wiadomości. Im rzadziej będziesz na nie reagować, tym mniej ich zaczniesz otrzymywać.
  • Poinformuj znajomych o zmianie swojego nastawienia. Przestaną "zawracać" ci głowę.
  • Odzyskany czas przeznacz na to, co lubisz lub zawsze chciałeś robić.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości