Okazuje się, że nie ma żadnych badań naukowych, które mogłyby potwierdzać, że ten konkretny zestaw cech dotyka tylko jedynaków. Obserwuje się go także u osób wychowanych w rodzinach, gdzie liczba dzieci była dość duża. Wykształcenie syndromu jedynaka u dziecka, a następnie osoby dorosłej jest zależne głównie od podejścia rodziców i dziadków, towarzystwa, w jakim maluch przebywa oraz środowiska szkolnego. Zdarza się również, że takie zachowania są sygnałem zaburzeń osobowości.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Problemy natury psychologicznej
Syndrom jedynaka – jaki jest jedynak w oczach społeczeństwa?
Mit o jedynakach jest dla nich samych niezwykle krzywdzący. Nie każda osoba wychowana w pojedynkę jest nieprzyjaznym egoistą. Często wśród jedynaków można spotkać osoby wrażliwe, empatyczne i chętnie niosące pomoc innym. Jaki jest obraz jedynaka według społeczeństwa?
To osoba, która zawsze musi być w centrum uwagi, a na pierwszym miejscu zawsze stawia swoje potrzeby. Problemy innych uważa za mało ważne i nawet jeśli dotyczą bliskiej osoby, bagatelizuje je. Typowemu jedynakowi trudno jest wczuć się w sytuację innych osób, często jest opryskliwy i niemiły. Od innych żąda dużej uwagi dla siebie, prawienia komplementów i pochwał nawet najmniejszych starań. Niewystarczające „wielbienie” go kończy się fochem i pretensją.
Osobą, którą najbardziej lubi jedynak i z którą najbardziej się liczy, jest on sam. Takich ludzi dość często można spotkać w życiu codziennym – trudno z nimi współpracować i tworzyć związki. Badania pokazują, że syndrom jedynaka to mit – bardzo wielu egoistów i snobów wyszło z rodzin, w których było dużo dzieci.
Syndrom jedynaka to kwestia wychowania
Te wszystkie pejoratywne cechy, którymi charakteryzują się niektóre osoby, wcale nie biorą się z wychowania bez rodzeństwa. Za głównego winowajcę tego stanu rzeczy podaje się rodziców, dziadków i innych bliskich dorosłych, którzy mają duży wpływ na wychowanie dziecka.
Syndrom jedynaka w psychologii najczęściej bierze się z niezdrowego faworyzowania jednego dziecka. Załóżmy, że rodzice mają 2 synów i jedną córkę. Podczas kiedy synowie sprawiają problemy wychowawcze i niezbyt dobrze się uczą, córka jest grzeczna, chwalona przez nauczycieli i ma dobre oceny. W takiej sytuacji rodzice często ją nagradzają, przymykają oko na jej wybryki, do innych mówią o niej w samych superlatywach. Nie brakuje również bolesnych i niekorzystnych dla chłopców porównań z nią.
Nawet w sytuacjach, kiedy dziewczynka zwala swoje przewinienia na braci, rodzice jej wierzą i to chłopcom dają niezasłużoną karę. Taka księżniczka jest od małego uczona, że wszystko jej wolno, dlatego że jest zdolna i grzeczna. Z czasem sama siebie zaczyna traktować w kategoriach tej najpiękniejszej i najważniejszej – rozwija się u niej syndrom jedynaka, pomimo że ma rodzeństwo. Oczywiście na tej sytuacji cierpią jej bracia. W przyszłości mogą mieć problemy z pewnością siebie, zaufaniem względem innych, możliwe, że będą dotykać ich liczne kompleksy.
Syndrom jedynaka a psychologia – zaburzenia osobowości
Coś, co możemy początkowo brać za syndrom jedynaka, może być poważnym zaburzeniem osobowości, wymagającym leczenia psychiatrycznego. Chodzi tutaj o narcystyczne zaburzenie osobowości, które w skali ICD-10 mieści się pod kodem F.60.8.
Do tych innych zaburzeń osobowości należy również tak zwany narcyzm. Jacy są narcyzi? Mają stałą potrzebę bycia podziwianymi i uwielbianymi oraz nie są zdolni do przybierania perspektywy innych osób. Bardzo często wyolbrzymiają swoje osiągnięcia oraz talenty. Wierzą, że są kimś szczególnie ważnym lub że mają ważną misję do wypełnienia. Wciąż snują fantazję o swojej wielkości, mają poczucie władzy i niezwykłości. Uważają, że odpowiednim miejscem i środowiskiem dla nich są instytucje oraz osoby o wysokim prestiżu. Tkwi w nich poczucie wyjątkowych uprawnień i ważnej roli społecznej, dlatego wymagają wobec siebie specjalnego traktowania. Bez zawahania wykorzystują inne osoby do osiągnięcia określonych celów. Nawet na bliskich patrzą przedmiotowo jak na narzędzia do własnych działań. Często są wyniosłe, aroganckie i nieprzyjemne.
Warto wspomnieć, że wiele z cech narcyzów mają również psychopaci, a więc osoby cierpiące na dyssocjalne zaburzenie osobowości. Trudno jest im przybierać czyjś punkt widzenia, nie czują empatii, mają poczucie niedocenienia oraz traktują ludzi przedmiotowo.
Zobacz także:
- Wciąż pomagasz innym zapominając o sobie? To może być syndrom wybawiciela
- Syndrom pleasera. Kiedy bycie miłym staje się niebezpieczne?
- Syndrom gotującej się żaby – jak go rozpoznać? Ekspert radzi, kiedy powiedzieć "dość"
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Deagreez/Getty Images